Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Winobranie 2016 czas zacząć!

Redakcja
Wieki przemijają, a w winobraniowym korowodzie nie brakuje winorośli oraz pięknych wielbicielek Bachusa
Wieki przemijają, a w winobraniowym korowodzie nie brakuje winorośli oraz pięknych wielbicielek Bachusa Mariusz Kapała
Już dziś, 3 września, zaczyna się Winobranie 2016. W Zielonej Górze najwcześniej zaczęto dostrzegać potencjał, nie tylko turystyczny, które ma wino i winnice. Jednak winiarskie tradycje to nie tylko Winny Gród. Staje się on powoli centrum winiarskiego regionu...

Winobranie to nie tylko święto Zielonej Góry, lecz tak naprawdę całego regionu. Dokumenty, nawet te sprzed 700 lat, poświadczają, że winną latorośl uprawiano w okolicach: Gubina, Krosna Odrzańskiego, Lubska, Głogowa, Chwalimia, Babimostu, Kargowej, Kopanicy, Sulechowa, Cigacic, Otynia, Słubic, Kożuchowa. Z dawnych lat pozostały nie tylko oficjalne dokumenty. O winie z naszego regionu wspominają historycy, literaci. Na jego cześć powstawały obrazy, sztuki teatralne, a później nawet film.

Smak i jakość miejscowego wina stały się kanwą wielu lokalnych legend. Jedna z nich mówiła, że w Zielonej Górze niepotrzebny był kat. Wystarczył wyrok śmierci i dzban wina, który należało wlać skazanemu do gardła i przywiązać na noc do ławy. Rano wyrok był wykonany, bo kwaśne wino przeżarło nieszczęśnikowi żołądek.

Przez lata działały tu różne wytwórnie win, ale zakończyły swoją działalność w okresie transformacji ustrojowej, doprowadzone do upadłości w wyniku przekształceń własnościowych. Winobranie jednak przetrwało, choć jak mówili sami zielonogórzanie, co to za święto, skoro ani winnic, ani winiarni już nie ma. Na szczęście tradycje winiarskie odżyły w regionie... Po roku 2000 powstają prywatne winnice. Dzięki nim powstał Lubuski Szlak Miodu i Wina, którym szczyci się województwo. Jest naszą turystyczną marką. Mamy też największą w Polsce winnicę - w Zaborze, mamy Lubuskie Centrum Winiarstwa, także w Zaborze, wreszcie mamy Muzeum Wina, mamy film „33 minuty w Zielonej Górze, czyli w połowie drogi” (będziemy mogli go obejrzeć także w czasie Winobrania) i wiele innych dowodów na to, że winiarski jest cały region.

Lubuscy winiarze przebrnęli przez gąszcze przepisów, spełnili wysoko postawione wymagania i legalnie mogą sprzedawać swoje trunki. Podczas tegorocznego Winobrania oficjalnym winem święta miasta będzie to z winnicy Saint Vincent w Borowie Wielkim koło Nowego Miasteczka.

Zobacz też: WINOBRANIE 2016. SZCZEGÓŁOWY PROGRAM WINOBRANIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska