"Widzieliście ufo na deptaku? Ten gość gra na UFO" - usłyszałem dobiegający zza pleców głos. Z początku nie wiedziałem, o co chodzi, ale szybko zorientowałem się, że obiektem zachwytów jest dziwny, przypominający spodek latający, instrument. Skąd się wziął i o co w tym wszystkim chodzi?
Instrument nazywa się handpan i ten, który spotkaliśmy na zielonogórskiej starówce pochodzi ze Szwajcarii. - Ludzie nazywają go różnie, ufo, patelnia, a nawet grill - mówi Bartosz "Ba Ru" Olszewski. - Muzyka, którą gram jest improwizowana. Instrument wydaje dźwięki w jednej tonacji, dlatego wszystkie, które ze sobą łączę współgrają - dodaje.
Tego typu instrument trzeba przyznać jest dość niecodziennym zjawiskiem, dlatego tak bardzo skupia uwagę ludzi. Egzotyczne dźwięki, które wydaje są bardzo przyjemne dla ucha. Sami posłuchajcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!