Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Winobranie 2019. Awantura o namioty winobraniowe na zielonogórskim deptaku. Czy witryny sklepowe są zbyt mocno zasłonięte?

Maciej Dobrowolski
Maciej Dobrowolski
Właściciel sklepu uważa, że przy pierwszym ustawieniu namioty zbyt mocno zasłaniały jego lokal narażając go na straty
Właściciel sklepu uważa, że przy pierwszym ustawieniu namioty zbyt mocno zasłaniały jego lokal narażając go na straty Maciej Dobrowolski
Do redakcji „GL” zgłosił się Waldemar Hensel, właściciel sklepu przy ul. Żeromskiego na zielonogórskim deptaku. – Przyszedłem w piątek rano do pracy i co się okazało? Organizatorzy Winobrania niemal w całości zastawili moją witrynę sklepową namiotami. Zostawili tylko wąskie przejście do drzwi. W jaki sposób mam teraz prowadzić biznes? – pyta mężczyzna.

Waldemar Hensel twierdzi, że jego sklep działa na deptaku w Zielonej Górze od 15 lat. – Uczciwie prowadzę interes i odprowadzam podatki. Nie mam nic przeciwko organizacji Winobrania, nie ukrywam, że to dobry okres. Ale jak mam zarabiać kiedy mój sklep jest niewidoczny? W poprzednich dwóch latach ustawiono namioty z głową, nie było problemu. Czy teraz też nie można było tego zrobić tak, aby w całości nie zasłonić sklepu? Przecież miastu powinno zależeć żeby wspierać zielonogórskich przedsiębiorców – uważa właściciel. I pokazuje nam internetową mapę, na której wskazano, gdzie zlokalizowane będą winobraniowe namioty – przed sklepem pana Hensela jest pusto.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Winobranie 2019. W Krzywym Kominie odbędzie się impreza dla miłośników fantastyki - Fantastyczna Fabryczna

- Gdybym wiedział wcześniej, jak to ma w rzeczywistości wyglądać to od razu zgłosiłbym swój sprzeciw. Mapa wprowadziła mnie w błąd. Dlatego, gdy zobaczyłem ustawione namioty postanowiłem zainterweniować. Wdałem się w dyskusję z kierownikiem robotników, prosząc go, aby zostały choć w części przesunięte – opowiada pan Hensel. – Najpierw usłyszałem, że ten teren został wykupiony przez organizatora Winobrania i mogą z nim zrobić, co chcą. Później argumentowano, że nie ma, gdzie indziej ich postawić, bowiem część miejsca zajmują ogródki. Nie mogliśmy dojść do porozumienia, więc wezwano policję – twierdzi pan Hensel. Ostatecznie obie strony doszły jednak do kompromisu, teraz witryna sklepu jest już w większości odsłonięta.

- Mam żal do organizatorów imprezy za całą sytuację, bo kosztowało mnie to wiele nerwów. Cała awantura trwała niemal trzy godziny. Gdyby zamiast mnie tego dnia był tylko pracownik to sklep poniósłby duże straty. Miasto powinno pamiętać o zielonogórskich sklepikarzach – przekonuje właściciel.

Jak do sprawy odnosi się Zdzisław Strach, jeden z organizatorów Winobrania? – Jarmark winobraniowy jest jednym z najważniejszych elementów święta Zielonej Góry. Musimy jednak pamiętać, że miejsce na starówce jest ograniczone. Bardzo ciężko jest tak ustawić namioty, aby w żaden sposób nie nachodziły na witryny sklepowe, szczególnie że musimy pod uwagę wziąć jeszcze ogródki na deptaku. Co więcej, wszystkie ścieżki muszą poprowadzone, aby nie blokować przejazdu straży pożarnej. Choć bardzo szanuje zielonogórskich przedsiębiorców to należy pamiętać, że podczas Winobrania trzeba jednak iść na pewne kompromisy – przekonuje Strach. I przypomina, że ostateczna lokalizacja namiotów będzie znane dopiero w sobotę o godz. 10.00.

- Zatrudniamy pracowników, którzy mają za zadanie rozstawić namioty. Natomiast dopiero później osoby z kierownictwa sprawdzają cały teren i nanoszą poprawki. Dlatego uważam, że wszystko można załatwić na spokojnie, nie potrzeba żadnych awantur – tłumaczy organizator.

Dlaczego zatem na mapie zamieszczonej w internecie nie było w tym miejscu namiotów? – Mapa ma jedynie charakter poglądowy. Chciałbym zauważyć, że każdy sklep miał prawo wykupić teren przed swoją witryną, aby zagwarantować sobie, że będzie odpowiednio wyeksponowany. Wszystkie ogródki na deptaku uiściły odpowiednią opłatę za to, że mogą zajmować część starówki. Winobranie przyciąga rzesze ludzi, dlatego uważam, że sklepy na deptaku nie są poszkodowane przez jego organizację – proponuje Zdzisław Strach.

Zobacz również: WINOBRANIE 2019. Robert Czechowski zaprasza na Korowód Winobraniowy

PRZECZYTAJ TAKŻE: ZIELONA GÓRA. Nieznany sprawca podpalił kiosk przy ul. Wyszyńskiego. Właściciel prosi mieszkańców o pomoc!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska