1/49
Sobotni wieczór podczas Winobrania upłynął zielonogórzanom i...
fot. Mariusz Kapała / GL

Sobotni wieczór podczas Winobrania upłynął zielonogórzanom i ich gościom w rytmie przebojów zespołu Bad Boys Blue. Jak mówili niektórzy uczestnicy imprezy - to był prawdziwy powrót do czasów, kiedy byliśmy młodzi, szczęśliwi i pełni nadziei...


Bad Boys Blue to gwiazda sobotniego koncertu. Początki tej międzynarodowej grupy sięgają 1984 roku. Wtedy to założyciele działającej w Kolonii wytwórni Coconut, Tony Hendrik i jego żona Karin van Haaren, założyli męską grupę wokalną. Zajęła się ona muzyką popową i eurodisco. Zespół nagrał wiele przebojów, m.in. „You’re a Woman”, „Pretty Young Girl”, „I Wanna Hear Your Heartbeat” i „Come Back and Stay”.

Zobacz również: Tak wyglądał korowód winobraniowy 2019 [ZDJĘCIA]


- Nie bardzo chciało się nam wychodzić na ten koncert z domu. Ale mąż nalegał, więc się zgodziłam. Nie żałuję jednak. To była wspaniała zabawa - przyznaje pani Marta. I dodaje, że przy okazji spotkała znajomych, których nie widziała od lat. Wspólnie więc bawili się, słuchając przebojów znanych sprzed lat.

- Ja zaliczyłam wszystkie koncerty winobraniowe. Nie tylko na tej dużej scenie, ale także na małej, pod ratuszem. Jestem bardzo zadowolona. To był dla mnie cudowny czas relaksu i zabawy. Nie byłam w tym roku na urlopie, więc sobie to teraz odbiłam - przyznaje pani Jolanta.

- Dla mnie sobotni koncert był powrotem do lat narzeczeństwa - mówi pan Janusz. - Te hity Bad Boys Blue przypominają mi randki z moją obecną żoną. Dlatego nie mogliśmy przegapić tego występu. Cieszymy się bardzo.

WIDEO: Zielonogórski Cadillac zagrał utwory z repertuaru Pink Floyd

2/49
Sobotni wieczór podczas Winobrania upłynął zielonogórzanom i...
fot. Mariusz Kapała / GL

Sobotni wieczór podczas Winobrania upłynął zielonogórzanom i ich gościom w rytmie przebojów zespołu Bad Boys Blue. Jak mówili niektórzy uczestnicy imprezy - to był prawdziwy powrót do czasów, kiedy byliśmy młodzi, szczęśliwi i pełni nadziei...


Bad Boys Blue to gwiazda sobotniego koncertu. Początki tej międzynarodowej grupy sięgają 1984 roku. Wtedy to założyciele działającej w Kolonii wytwórni Coconut, Tony Hendrik i jego żona Karin van Haaren, założyli męską grupę wokalną. Zajęła się ona muzyką popową i eurodisco. Zespół nagrał wiele przebojów, m.in. „You’re a Woman”, „Pretty Young Girl”, „I Wanna Hear Your Heartbeat” i „Come Back and Stay”.

Zobacz również: Tak wyglądał korowód winobraniowy 2019 [ZDJĘCIA]


- Nie bardzo chciało się nam wychodzić na ten koncert z domu. Ale mąż nalegał, więc się zgodziłam. Nie żałuję jednak. To była wspaniała zabawa - przyznaje pani Marta. I dodaje, że przy okazji spotkała znajomych, których nie widziała od lat. Wspólnie więc bawili się, słuchając przebojów znanych sprzed lat.

- Ja zaliczyłam wszystkie koncerty winobraniowe. Nie tylko na tej dużej scenie, ale także na małej, pod ratuszem. Jestem bardzo zadowolona. To był dla mnie cudowny czas relaksu i zabawy. Nie byłam w tym roku na urlopie, więc sobie to teraz odbiłam - przyznaje pani Jolanta.

- Dla mnie sobotni koncert był powrotem do lat narzeczeństwa - mówi pan Janusz. - Te hity Bad Boys Blue przypominają mi randki z moją obecną żoną. Dlatego nie mogliśmy przegapić tego występu. Cieszymy się bardzo.

WIDEO: Zielonogórski Cadillac zagrał utwory z repertuaru Pink Floyd

3/49
Sobotni wieczór podczas Winobrania upłynął zielonogórzanom i...
fot. Mariusz Kapała / GL

Sobotni wieczór podczas Winobrania upłynął zielonogórzanom i ich gościom w rytmie przebojów zespołu Bad Boys Blue. Jak mówili niektórzy uczestnicy imprezy - to był prawdziwy powrót do czasów, kiedy byliśmy młodzi, szczęśliwi i pełni nadziei...


Bad Boys Blue to gwiazda sobotniego koncertu. Początki tej międzynarodowej grupy sięgają 1984 roku. Wtedy to założyciele działającej w Kolonii wytwórni Coconut, Tony Hendrik i jego żona Karin van Haaren, założyli męską grupę wokalną. Zajęła się ona muzyką popową i eurodisco. Zespół nagrał wiele przebojów, m.in. „You’re a Woman”, „Pretty Young Girl”, „I Wanna Hear Your Heartbeat” i „Come Back and Stay”.

Zobacz również: Tak wyglądał korowód winobraniowy 2019 [ZDJĘCIA]


- Nie bardzo chciało się nam wychodzić na ten koncert z domu. Ale mąż nalegał, więc się zgodziłam. Nie żałuję jednak. To była wspaniała zabawa - przyznaje pani Marta. I dodaje, że przy okazji spotkała znajomych, których nie widziała od lat. Wspólnie więc bawili się, słuchając przebojów znanych sprzed lat.

- Ja zaliczyłam wszystkie koncerty winobraniowe. Nie tylko na tej dużej scenie, ale także na małej, pod ratuszem. Jestem bardzo zadowolona. To był dla mnie cudowny czas relaksu i zabawy. Nie byłam w tym roku na urlopie, więc sobie to teraz odbiłam - przyznaje pani Jolanta.

- Dla mnie sobotni koncert był powrotem do lat narzeczeństwa - mówi pan Janusz. - Te hity Bad Boys Blue przypominają mi randki z moją obecną żoną. Dlatego nie mogliśmy przegapić tego występu. Cieszymy się bardzo.

WIDEO: Zielonogórski Cadillac zagrał utwory z repertuaru Pink Floyd

4/49
Sobotni wieczór podczas Winobrania upłynął zielonogórzanom i...
fot. Mariusz Kapała / GL

Sobotni wieczór podczas Winobrania upłynął zielonogórzanom i ich gościom w rytmie przebojów zespołu Bad Boys Blue. Jak mówili niektórzy uczestnicy imprezy - to był prawdziwy powrót do czasów, kiedy byliśmy młodzi, szczęśliwi i pełni nadziei...


Bad Boys Blue to gwiazda sobotniego koncertu. Początki tej międzynarodowej grupy sięgają 1984 roku. Wtedy to założyciele działającej w Kolonii wytwórni Coconut, Tony Hendrik i jego żona Karin van Haaren, założyli męską grupę wokalną. Zajęła się ona muzyką popową i eurodisco. Zespół nagrał wiele przebojów, m.in. „You’re a Woman”, „Pretty Young Girl”, „I Wanna Hear Your Heartbeat” i „Come Back and Stay”.

Zobacz również: Tak wyglądał korowód winobraniowy 2019 [ZDJĘCIA]


- Nie bardzo chciało się nam wychodzić na ten koncert z domu. Ale mąż nalegał, więc się zgodziłam. Nie żałuję jednak. To była wspaniała zabawa - przyznaje pani Marta. I dodaje, że przy okazji spotkała znajomych, których nie widziała od lat. Wspólnie więc bawili się, słuchając przebojów znanych sprzed lat.

- Ja zaliczyłam wszystkie koncerty winobraniowe. Nie tylko na tej dużej scenie, ale także na małej, pod ratuszem. Jestem bardzo zadowolona. To był dla mnie cudowny czas relaksu i zabawy. Nie byłam w tym roku na urlopie, więc sobie to teraz odbiłam - przyznaje pani Jolanta.

- Dla mnie sobotni koncert był powrotem do lat narzeczeństwa - mówi pan Janusz. - Te hity Bad Boys Blue przypominają mi randki z moją obecną żoną. Dlatego nie mogliśmy przegapić tego występu. Cieszymy się bardzo.

WIDEO: Zielonogórski Cadillac zagrał utwory z repertuaru Pink Floyd

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

W Pucharze Polski odwrotnie niż w lidze. Lechia ograła Stilon w Gorzowie

W Pucharze Polski odwrotnie niż w lidze. Lechia ograła Stilon w Gorzowie

Pięciu zielonogórskich sportowców pojedzie na igrzyska do Paryża

Pięciu zielonogórskich sportowców pojedzie na igrzyska do Paryża

Jest nowa komendant Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej

Jest nowa komendant Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej

Zobacz również

Ciężka praca dała efekty. Zielonogórzanie zdobyli 18 medali na mistrzostwach Polski

Ciężka praca dała efekty. Zielonogórzanie zdobyli 18 medali na mistrzostwach Polski

Tego wcześniej nie było! Radni w Gorzowie musieli zwrócić tablety

Tego wcześniej nie było! Radni w Gorzowie musieli zwrócić tablety