Wióry jednak polecą!

Gmina miała zamiar wrócić do tradycji sobótek nad jeziorem. - Niestety już wiemy, że impreza się nie odbędzie - informuje wicewójt Joanna Rybczyńska.

To oznacza, że nie będzie zabawy oraz pokazu fajerwerków - a tak pierwotnie planowano. Co się stało? Pierwszy powód to... czas. - Mieliśmy go za mało, żeby wszystko ustalić, ostatecznie podopinać i zorganizować - przyznaje Barbara Mizińska, która zajmuje się w magistracie m.in. organizacją imprez.

Termin imprezy nie pasował też Teatrowi Muzycznemu z Poznania. A to jego aktorzy mieli odegrać główne role w przedstawieniu podczas imprezy.

Czy nauczka pozwoli gminie uniknąć podobnego błędu w przyszłości. - Na pewno w przyszłym roku zabierzemy się za zorganizowanie imprezy dużo wcześniej - mówi J. Rybczyńska. Tym bardziej, że przed laty sobótka była tu organizowana. Teraz gmina chce przywrócić tę tradycję i sprawić, żeby Łagów był z nią dodatkowo kojarzony.

Za to w niedzielę w Niedźwiedziu odbędą się doroczne zawody drwali. Choć i ta impreza wisiała na włosku. Bo powiat wycofał się z dofinansowania zabawy. Zresztą powiatowa kasa nie wspiera już większości imprez - wszystko z powodu trudności finansowych.

Zabawę wsparła gmina - na ten cel przekazała już 5 tys. zł. Do przygotowania imprezy włączyło się też Nadleśnictwo Świebodzin.

Na gości będzie czekać wiele atrakcji. Odbędą się 3. otwarte mistrzostwa Niedźwiedzia w siłowaniu na rękę oraz 1. otwarte mistrzostwa Niedźwiedzia w zawodach Strongman. Żonglerką piłkarską popisze się Janusz Chomontek, a wicemistrz Europy Leszek Klimas da pokaz kulturystyczny. Będzie też wiele konkursów dla dzieci i dorosłych. Gwiazda wieczoru to zespół Nana - laureaci głównej nagrody w Opolu 2005 r.

Oczywiście odbędą się zawody drwali. - To doskonała impreza, dzięki której o małym Niedźwiedziu jest głośno - dodaje J. Rybczyńska.