Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wioski w gminie Zwierzyn są podtopione. Woda jednak opada.

Mateusz Feder 507 050 587 [email protected]
Dziury po bobrach na wałach uzupełnia Ryszard Bodnar.
Dziury po bobrach na wałach uzupełnia Ryszard Bodnar. fot. Mateusz Feder
W kilku miejscowościach w gminie Zwierzyn woda dochodziła już do gospodarstw. -Obecnie opada i nad wszystkim panujemy. Teraz będzie już tylko lepiej - zapewnia wójt Eugeniusz Krzyżanowski.

Chwile grozy przeżywają mieszkańcy Górecka i Brzeziński. Tu kilka dni temu doszła cofka z Warty z okolic Santoka. - Domy nie zostały zalane, ale tereny wokół już tak. Zalana jest droga dojazdowa do Brzezinki - relacjonuje wójt Krzyżanowski, który odpowiada za walkę z powodzią w gminie. Urząd wynajął firmę, która monitoruje i umacnia wały.

Zwierzyn otrzymał 5 tys. worków od strzeleckiego starostwa. Wszystko poszło już w dziury po… bobrach. - To jest największy kłopot na wałach w Zwierzynie i w Starym Kurowie. Jest zatrzęsienie bobrów, które robią dziury w wałach i to powoduje przesiąknięcia. Zasypujemy to workami z piaskiem, a gryzonie i tak tworzą nowe nory - tłumaczy kierownik Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Strzelcach Kraj. Anatol Ćwirko.

Jednak woda zaczyna opadać. - Wszystko wskazuje na to, z będzie już tylko lepiej. Wszystko na bieżąco monitorujemy, sprawdzamy każdy sygnał mieszkańców. Nie ma paniki - uspokaja Krzyżanowski. Natomiast w tym roku nie było większych problemów z Notecią, która przepływa m. in. przez gminę Zwierzyn i Stare Kurowo. - Był moment, że woda podeszła praktycznie pod wał, bo wylała Stara Noteć. Ale szybko się z tym uporaliśmy, nikt nie został zalany - mówi wójt Starego Kurowa Wiesław Własak.

We wtorek zakończono umacnianie wałów. Jeszcze w poniedziałek obserwowaliśmy pracę pracowników zatrudnionych przez gminę przy ich umacnianiu . - Worki są ciężkie i naprawdę trzeba się namachać - przyznaje Zbigniew Grochowski. Wcześniej ekipa przeszła wały na całej ich, by wyszukać wszystkie dziury i ubytki. - W miejscach do zasypania skosiliśmy trawę by wiedzieć gdzie trzeba rzucać worki. W taką dziurę po bobrze może wejść i kilkanaście worków z piaskiem - zaznacza Ryszard Bodnar i Piotr Grabek.

Ile gminy kosztuje walka z powodzią? Stare Kurowo wydało kilka tysięcy złotych. Wójt Zwierzyna nie chcę na razie mówić o pieniądzach. - Najpierw to muszę ratować ludzi i ich gospodarstwa. Jednak koszty się rozłożą też na starostwo. To nie będą jakieś wielkie kwoty - kończy włodarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska