Wioślarstwo: Terminatorzy ponownie złoci

Wiele znakomitych osad zrezygnowało ze względów szkoleniowych z udziału w tegorocznych mistrzostwach świata w Nowej Zelandii, bo odbędą się dopiero na przełomie października i listopada. W tej sytuacji dla Europejczyków najważniejszy był czempionat w Portugalii. Polski Związek Towarzystw Wioślarskich wysłał na Półwysep Iberyjski aż 14 łodzi, z których dziesięć zakwalifikowało się do finałów A.

Jedyny złoty medal wywalczyła dla naszych barw męska czwórka podwójna, od 2005 r. nieprzerwanie dominująca na światowych torach. Adamowi Korolowi, Michałowi Jelińskiemu (AZS AWF Gorzów Wlkp.), Markowi Kolbowiczowi i Konradowi Wasielewskiemu brakowało do kolekcji tylko tytułu mistrzów Europy. Choć od początku roku borykali się z kontuzjami i problemami po zmianie stylu wiosłowania, to zdobyli go w znakomitym stylu.

Wygrali kolejno swój wyścig eliminacyjny, półfinał, a w niedzielę po południu także finał. Naszych ,,terminatorów'' mocno naciskali na finiszu świetnie spisujący się w tym sezonie Chorwaci, jednak celownik minęli ze stratą 1,01 sekundy. Kolejne 0,31 sekundy później finiszowali Ukraińcy.

Cztery polskie osady stanęły na drugim stopniu podium. Srebrne medale wywalczyli: dwójka podwójna Magdalena Fularczyk i Julia Michalska, dwójka podwójna wagi lekkiej Magdalena Kemnitz i Agnieszka Renc, czwórka bez sternika wagi lekkiej Paweł Rańda, Miłosz Bernatajtys, Łukasz Pawłowski i Łukasz Siemion oraz ósemka Mikołaj Burda, Jarosław Godek, Marcin Brzeziński, Piotr Hojka, Rafał Hejmej, Michał Szpakowski, Krystian Aramowski, Piotr Juszczak i sternik Daniel Trojanowski.

Na wybrzeżu Atlantyku biało-czerwonych barw broniło jeszcze troje innych gorzowian. Zbigniew Schodowski i Maciej Mattik awansowali do finału A dwójek bez sternika, lecz w rozgrywce o medale zajęli ostatnie, szóste miejsce. Kobieca ósemka z Kormelią Nitzler w składzie wygrała finał B i ostatecznie została sklasyfikowana na siódmej pozycji.