Wiosna nad Nysą we wrześniu albo znów przeniesiona na kolejny rok. W Gubińskim Domu Kultury liczą na to, że uda się zorganizować imprezę

Odkąd poznaliśmy zespoły, które wystąpią na następnej Wiośnie nad Nysą minął już ponad rok. Wielkiej imprezy w Gubinie oczywiście nie było, ze względu na pandemię koronawirusa.

W tym tygodniu w Gubinie odbyło się spotkanie w sprawie kolejnej odsłony Wiosny nad Nysą. Organizatorzy podkreślają, że trudno cokolwiek planować w obecnej sytuacji. Jedno jest już praktycznie pewne. Jeśli sztandarowa impreza w Gubinie miałaby się odbyć, to nie w okresie wiosenno-letnim (zwykle jest organizowana w okolicach maja-czerwca).

- Są dwie możliwości: przeniesiemy termin na wrzesień lub będziemy planować Wiosnę nad Nysą dopiero na przyszły rok - mówi dyrektor Gubińskiego Domu Kultury, Janusz Gajda. - Wszystko zależy od tego jaka będzie sytuacja w kraju. W najbliższych miesiącach wszystko powinno się wyklarować.

Jeśli impreza miałaby się odbyć we wrześniu tego roku, to można się też spodziewać, że będzie ona różniła się od poprzednich odsłon. - Część imprez odbywała się już w reżimie sanitarnym, ale z ograniczeniami. Możemy być praktycznie pewni, że sanepid nie wyda zgody na imprezę masową - podkreśla J. Gajda.

- To na pewno nie będzie skala wydarzenia porównywalna do lat poprzednich - dodaje dyrektor GDK. - Najpewniej nie będzie trwała trzy dni i przede wszystkim będzie organizowana dla ograniczonej liczby osób. Przede wszystkim zrobić cokolwiek, aby podtrzymać tradycję i zaznaczyć, że Wiosna nad Nysą wciąż znajduje się w kalendarzu.

Dyrektor Gajda dodaje również, że obowiązuje umowa z zespołami, które miały wystąpić na Wiośnie nad Nysą w zeszłym roku. - Umowy zostały przedłużone, więc nie musimy szukać zespołów oraz dopasowywać terminów. Chociaż zapewne każdy zespół już chciałby wyjść na sceny i zagrać dla ludzi - mówi J. Gajda.

Wiosna nad Nysą 2017:

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

• To już pewne. Zefir nie zacumuje w porcie w Krośnie Odrzańskim. Statek idzie na sprzedaż. Co z turystyką wodną w Krośnie Odrzańskim
• Apel radnych powiatu krośnieńskiego do władz Brandenburgii. Chcą przywrócić mały ruch graniczny, aby pomóc przedsiębiorcom
• Nie chcieli wielkiej dziury w ziemi. Teraz przez węgiel brunatny stają się dziurą