Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wirus na harcerskim obozie w Niesulicach

Renata Zdanowicz
Dzieci przebywające na harcerskim obozie narzekają na ból brzucha, także wymiotują.
Dzieci przebywające na harcerskim obozie narzekają na ból brzucha, także wymiotują. 123rf
30 przypadków zatruć dzieci na jednym z obozów w Niesulicach. Chorują dzieci z Poznania, które przebywają w Lubuskiem na obozie harcerskim.

- Całe to ognisko jest zażegnane. W obozowisku przebywa prawie 600 osób, może cztery mają dolegliwości - informuje nas Mariola Pamuła, kierowniczka wypoczynku Bazy Obozowej Hufca ZHP Świdnica.

Maciej Siwiński, zastępca komendanta na obozie hufca ZHP Poznań Jeżyce mówi, że chorowało 30 dzieci, na 174. - Osobiście jeździłem do szpitala w Świebodzinie. Pojawiają się jeden, dwa przypadki dziennie. To nie jest zatrucie pokarmowe. Tylko raz czy dwa zdarzyło się rano, że nie mieliśmy informacji o nowych przypadkach - opowiada.

Poznaniacy rozpoczęli turnus 29 czerwca, już wieczorem pierwszy chłopak źle się poczuł. Dzieci narzekają na ból brzucha, wymiotują. - Objawy łagodnieją jeszcze tego samego dnia, po jednej dobie dzieci wracają do zdrowia - wyjaśnia M. Siwiński. I przyznaje, że jego to też trafiło.

Pielęgniarka Katarzyna Madalińska potwierdza nam, że przypadki złego samopoczucia to na pewno jelitówka. Dodatkowo u czwórki dzieci wystąpiła angina. - Nie znamy źródła. Mamy zapasy wody butelkowej, jedzenia w namiotach dzieci nie przechowują. Dajemy im suchary, wafle ryżowe, miętową herbatę.

Skontaktowaliśmy się z komendą hufca w Świdnicy, właścicielem obozowiska, która podnajmuje obozy innym hufcom. - Jest to choroba wirusowa. To się tam zdarza od 15 lat, zazwyczaj na trzecim turnusie. W tym roku wyjątkowo mamy już na pierwszym. Panie z Sanepidu mają wszystko pod kontrolą - uspakaja Violetta Sobczak.

Świebodziński sanepid potwierdza, że wie o pojedynczych przypadkach wirusówki, objawiającej się bólami brzucha. - Miały spokojny przebieg. Nie było zatruć - stwierdza inspektor Arleta Miśkiewicz.

Na terenie powiatu świebodzińskiego jest zarejestrowanych prawie 50 obozów. Tylko na obozowisku Hufca ZHP Świdnica w Niesulicach wypoczywa aktualnie ok. 600 osób. Nad tym samym jeziorem Niesłysz, w Krzeczkowie jest aż osiem obozów po 80 - 100 osób. - Wszystkie obozy, wszystkie kuchnie były skontrolowane, wystąpiły jedynie drobne uchybienia - uspakaja szefowa sanepidu, zapewniając, że wszystko jest pod kontrolą.

Zobacz także: Zbiorowe zatrucie w szpitalu w Gorzowie? Sanepid bada sprawę [WIDEO]

Zobacz także: Minister zdrowia: To nieodpowiedzialna pomyłka, żeby nie szczepić dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska