Asfalt i beton zerwany w czasie remontu drogi zrzucili oni z mostu na znajdujące się pod nim tereny zalewowe Warty.
Nasz Czytelnik relacjonuje, że serce mu się krajało, gdy dojeżdżając codziennie do pracy widział, jak drogowcy zrzucają gruz z mostu w Świerkocinie. - Zadzwoniłem do inspektoratu ochrony środowiska w Gorzowie, ale kazano mi zgłosić to na piśmie! - mówił zdenerwowany.
Sprawdziliśmy ten zarzut. - Każde zgłoszenie, nawet telefoniczne, jest sprawdzane. Wniosek pisemny jest konieczny tylko po to, aby udzielić ewentualnej odpowiedzi osobie zgłaszające - wyjaśnia Marek Demidowicz, szef gorzowskiego inspektoratu.
Kupa gruzu nad Wartą
Pojechaliśmy w okolice Świerkocina. Faktycznie, pod mostem leży kupa gruzu i starego asfaltu. Tuż obok stoi tablica "Park Krajobrazowy Ujście Warty". Gruz już jest wywożony, jednak leżał w tym miejscu ponad miesiąc. - Nie było możliwości załadowania tego na ciężarówki od razu, dlatego musieliśmy zrzucić asfalt pod most - mówili nam robotnicy. Twierdzą, że mają na to pozwolenia, ale w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze nie było wczoraj osoby, która mogłaby udzielić nam informacji na ten temat. Miejsce, gdzie zrzucono asfalt, leży dokładnie na granicy parku. - Ręce opadają! - skomentował Jacek Udolf z parku krajobrazowego. - Sam się tym zajmę.
Remont - tak, korki - nie
Droga przez most prowadzi z Krzeszyc do Witnicy i Gorzowa. Pan Adam, który przez most przejeżdża codziennie do pracy, żali się z kolei na opieszałość prac. - Przez kilka dni nikogo na moście nie było. Co to za robota?! - oburza się pan Adam. Mieszkańcy, których spotkaliśmy na przystanku autobusowym też mają dość remontu. - Są dni, że nikt tu nie pracuje. A korki są. I czekać trzeba. Jakby chcieli, to mogliby pracować szybciej - mówi starszy pan. Ruch w obie strony na moście zostanie przywrócony najwcześniej wiosną przyszłego roku.
Jakub Pikulik
0 95 722 57 72
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?