Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wkrótce maszyny posprzątają starówkę w Głogowie

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
Na starówce z powodu budowy jest tyle kurzu, że zamiatarki tu jeszcze nie wjadą. Mamy je tam zobaczyć za kilka dni.
Na starówce z powodu budowy jest tyle kurzu, że zamiatarki tu jeszcze nie wjadą. Mamy je tam zobaczyć za kilka dni. fot. Dorota Nyk
Jeszcze trochę cierpliwości potrzebują mieszkańcy ginącego w oparach kurzu Starego Miasta. Od kilku miesięcy interweniujemy, by posprzątano wreszcie ich dzielnicę. Najpierw nie miał kto, a teraz się nie opłaca.

Zaczęło się od skarg mieszkańców i właścicieli sklepów lub firm przy ul. Słodowej. Poskarżyli nam, że ta ulica nie była sprzątana od nowości, czyli od kilku lat. Na początku tłumaczono im, że nie można tam sprzątać, gdyż piasek musi ułożyć się w rowkach między granitowymi kamieniami.

No ale minęło już sporo czasu, najwyższy czas, żeby posprzątać. Tym bardziej, że brud na drodze jest uciążliwy. Kurzy się spod kół samochodów, wszystko leci ludziom do mieszkań.

Niestety, sprzątanie bardzo długo nie było możliwe, gdyż skończyła się umowa miasta z GPK Sita na mechaniczne zamiatanie ulic. Potem ogłoszono przetarg. Unieważniono go, potem ogłoszono nowy przetarg. Wreszcie procedury już się skończyły i dwa tygodnie temu umowę z miastem podpisała nowa firma sprzątająca.

Według tego, co powiedziano nam w urzędzie miasta, zamiatarki na starówkę miały wjechać już ponad tydzień temu. Niestety, nikt ich tam nie widział. A ulice są bardzo brudne, nie tylko Słodowa. Wszędzie potwornie kurzy się spod kół, niekiedy nawet przechodnie muszą uciekać, żeby nie znaleźć się w tumanach kurzu.

- Jeździmy codziennie, jeśli tylko pogoda nam pozwala, czyli jeśli nie pada deszcz. Sprzątamy od rana nawet do późnego wieczora - powiedziano nam w firmie Zachód, która teraz zamiata ulice. - Harmonogram sprzątania ulic jest uzgadniany na bieżąco z urzędem miasta. Miasto nam zleca, a my sprzątamy.

W takim razie dlaczego zamiatarki omijają Stare Miasto? - Niestety, przesunęliśmy zamiatanie ulic w tej dzielnicy na dalszy termin - poinformował rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski. Powodem jest budowa placu oraz ulicy na tyłach ratusza. Właśnie trwają prace ziemne, są wykopy, po okolicznych uliczkach jeżdżą ciężarówki. Wszędzie się kurzy i jest coraz brudniej.

- Podjęliśmy decyzję, że trzeba poczekać na zakończenie prac ziemnych, bo w takich warunkach sprzątanie ulic nie ma sensu. I tak się ponownie zabrudzą - uważa K. Sadowski. - Myślę, że jest to kwestia dosłownie kilku dni, potem od razu wpuścimy tu zamiatarki.

W piątek i w sobotę w mieście pracowały trzy zamiatarki. Sprzątały ul. Głowackiego, Grunwaldzką, Jedności Robotniczej, al. Wolności, Budowlanych, Daszyńskiego, Sienkiewicza. Jak zapewnił K. Sadowski, oprócz starówki, już zostały raz zamiecione wszystkie miejskie ulice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska