W tej sprawie na rozmowach w Narodowym Funduszu Zdrowia we Wrocławiu był wicestarosta Grzegorz Aryż. Poinformowano go tam - o czym my także już pisaliśmy - że szpital błędnie wypełnił formularz wniosku i dlatego odpadł w konkursie na usługi tomograficzne.
Chodziło o to, że zgodnie z nowymi przepisami przy tomografie musi pracować specjalista w zakresie radiologii obrazowej. Szpital napisał, że jeden z obsługujących go to lekarz w trakcie specjalizacji w tej dziedzinie. To sprawiło, że odpadł w konkursie.
- W połowie lutego powinniśmy mieć kontrakt - pociesza wicestarosta G. Aryż. - Będzie rozpisany dodatkowy konkurs na te usługi. Szpital musi się przyłożyć i go wygramy.
Co to znaczy, że szpital ma się przyłożyć? - zapytaliśmy. - Zgodnie z nowymi zasadami przez cały czas przy tomografie musi być specjalistyczna obsługa lekarska - mówi Aryż.
- Czy szpital ma tylu lekarzy? - pytamy. - Z tego co wiem, to ma. Albo dołoży jednego lekarza na radiologię, albo skróci pracę pracowni tomograficznej o godzinę. Tutaj NFZ dyktuje warunki i nie ma już czasu na dyskusje i dywagacje, dlaczego jest tak, a nie inaczej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?