Radni zdecydowali, że od nowego roku nadzór nad mieniem gminy przejmie nowo utworzone przedsiębiorstwo gospodarki mieszkaniowej. Wśród pracowników spółki Feroma zarządzającej dotąd budynkami gminy zapanował niepokój. - Gdzie znajdziemy pracę? - pyta pani Wanda z działu windykacji.
Spółka wygrała przetarg na świadczenie usług w 2004 r. - Umowę mamy do 31 grudnia. Czekaliśmy na kolejny przetarg - stwierdza Andrzej Gabryś z Feromy, prokurent spółki.
Przedstawiciel firmy zapewnia, że o uchwale dowiedział się ze strony internetowej gminy. Z burmistrzem spotkał się we wtorek. - Nie znam powodów rezygnacji z naszych usług. Dobrym obyczajem kupieckim jest uprzedzenie partnera o zmianie koncepcji - mówi A. Gabryś.
W Lubinie ich wybrali
Przedsiębiorca uważa, że gminom bardziej opłaca się prywatyzować zakłady komunalne. Firma odpowiada za to co robi, w przypadku niepowodzeń w przedsiębiorstwie komunalnym odpowiedzialność się rozmywa.
Zapewnia, że część jego pracowników z Polkowic, znajdzie pracę w lubińskim oddziale. We wtorek przedsiębiorstwo wygrało przetarg na zarządzanie mieniem gminy w tym mieście.
- Lubin przed kilku laty zrezygnował z działania jednostki budżetowej. Jej usługi okazały się o ok. 1,5 mln droższe niż w przypadku naszej firmy - mówi A. Gabryś.
Kończy się umowa
Burmistrz Wiesław Wabik nie ma większych zastrzeżeń co do działalności spółki: - Kończy się po prostu umowa. Gmina podjęła taką decyzję. A dlaczego firma miałaby być oficjalnie informowana? - pyta.
Jak mówi, jednostka budżetowa, która ma powstać, będzie kierować się zasadą dobra mieszkańców, a nie zasadą wyniku ekonomicznego. Jej utworzenie burmistrz uważa za słuszne. Jego zdaniem polityka mieszkaniowa powinna być realizowana przez jednostki gminne.
W. Wabik zaznacza, że Polkowice i Lubin to różne miasta i nie sposób ich porównywać. - Jest też szansa, by ludzie z Feromy pracowali u nas, ale czeka ich konkurs, takie są przepisy - podkreśla.
.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?