Mickiewicza była wybrukowana kostką pamiętającą okres międzywojenny, kiedy zachodnia cześć miasta nazywała się Tirschtiegel. Ostatnio pracownicy firmy Pal Gaz Bud z Nowego Tomyśla wymienili tam podłoże i zaczęli wylewać jej nawierzchnię asfaltową kołderką. Mieszkańcy nazywają ją z przekąsem Kaczmarekstrasse. Dlaczego?
- Bo właśnie przy niej mieszka burmistrz Jarosław Kaczmarek. Ot i cała tajemnica - wyjaśnia nam jeden z mieszkańców.
Samorządowiec nie kryje irytacji, kiedy pytamy go, dlaczego gmina wzięła się za remont akurat tej ulicy, przy której mieszka? Tłumaczy, że jej nawierzchnia była w fatalnym stanie. Gmina wciąż ją łatała.
- Lepiej zrobić ją raz, ale porządnie i na wiele lat, niż co roku wydawać pieniądze na prowizoryczne klejenie jej nawierzchni. To jedna ważniejszych ulic. Łączy drogi wyjazdowe w kierunku na Poznań i Zbąszyń - zaznacza.
Drogi jak szwajcarski ser
W umowie z wykonawcą termin finał prac wyznaczono do końca października. Brygadzista Andrzej Kret zaznacza jednak, że roboty mogą się zakończyć wcześniej. To największa w br. gminna inwestycja drogowa.
Jak poinformował nas Robert Jaszka z trzcielskiego magistratu, gmina wyda na nią 1,1 mln zł. Burmistrz dodaje, że 510 tys. zł władze dostały z rządowego programu budowy i modernizacji dróg lokalnych, które od nazwiska wicepremiera Grzegorza Schetyny nazywane są potocznie schetynówkami.
Mieszkańcy pytają, kiedy władze zabiorą się za remonty innych ulic i gminnych dróg. O ich fatalnym stanie pisze na naszym forum internautka o pseudonimie młoda: ,,Z przykrościom stwierdzam ze drogi w gminie Trzciel słyną z dziur niczym szwajcarski ser''. - Za tydzień ruszymy z remontem ulicy Grunwaldzkiej - zapowiada R. Jaszka.
Grunwaldzką wyremontuje firma Pol-Bruk z Kościana. Władze zapłacą jej ponad 620 tys. zł, przy czym 255 tys. to unijna dotacja, która przyznał gminie zarząd województwa. Prace mają się zakończyć w ostatniej dekadzie listopada.
Na remont swojej ulicy już od kilkunastu lat czekają właściciele domków przy Łąkowej. Nie ma tam nawet chodników, a po deszczu jej gruntowa nawierzchnia zamienia się w grzęzawisko. Od lat walczą o jej utwardzenie. Kiedy gmina zrealizuje ich postulaty?
- Zaczniemy od chodników. Mamy już projekt i jesienią przystąpimy do budowy. Utwardzimy też pierwszy odcinek ulicy. Jej nawierzchnię wyłożymy kostką. A w przyszłym roku wystąpimy o pieniądze na kolejne etapy - zapowiada burmistrz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
