1/4
35-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów,...
fot. Materiały policji

Włamał się do garażu w Głogowie, bo nie lubił jego właściciela. Trafi do więzienia?

35-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, krótko po włamaniu się do garażu na starym mieście w Głogowie. Ukradł rzeczy o wartości ponad 3,5 tys zł. Zatrzymany w środku nocy próbował tłumaczyć się, że ktoś mu ukradł wózek na którym znajdowały się skradzione przedmioty.

Zatrzymany przez policjantów 35-latek włamał się do garażu z piątku na sobotę, 10 - 11 listopada, nocą. Właściciel poinformował o tym fakcie policję. Z garażu zniknęły narzędzia oraz inne przedmioty o wartości 3685 zł. Policjanci zatrzymali złodzieja kilkadziesiąt minut po włamaniu.

Funkcjonariusze szybko odnaleźli prawdopodobnego sprawcę. Jeden z patroli odnalazł wózek, którym sprawca próbował przetransportować skradzione rzeczy. Ten chwilę później został zatrzymany. Właściciele rozpoznali swoje skradzione mienie.

Początkowo zatrzymany mężczyzna nie przyznawał się do włamania i kradzieży. Twierdził nawet, że to jemu skradziono wózek. Wobec przedstawionych przez funkcjonariuszy dowodów, przyznał się do winy. Stwierdził, że włamał się bo nie lubi właściciela garażu.

Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

Zobacz też: KRYMINALNY CZWARTEK - 9.11.2017 - Porwanie 25-letniej kobiety w Słubicach. Policja i matka ofiary zdradzają kulisy tego zdarzenia


2/4
35-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów,...
fot. Materiały policji

Włamał się do garażu w Głogowie, bo nie lubił jego właściciela. Trafi do więzienia?

35-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, krótko po włamaniu się do garażu na starym mieście w Głogowie. Ukradł rzeczy o wartości ponad 3,5 tys zł. Zatrzymany w środku nocy próbował tłumaczyć się, że ktoś mu ukradł wózek na którym znajdowały się skradzione przedmioty.

Zatrzymany przez policjantów 35-latek włamał się do garażu z piątku na sobotę, 10 - 11 listopada, nocą. Właściciel poinformował o tym fakcie policję. Z garażu zniknęły narzędzia oraz inne przedmioty o wartości 3685 zł. Policjanci zatrzymali złodzieja kilkadziesiąt minut po włamaniu.

Funkcjonariusze szybko odnaleźli prawdopodobnego sprawcę. Jeden z patroli odnalazł wózek, którym sprawca próbował przetransportować skradzione rzeczy. Ten chwilę później został zatrzymany. Właściciele rozpoznali swoje skradzione mienie.

Początkowo zatrzymany mężczyzna nie przyznawał się do włamania i kradzieży. Twierdził nawet, że to jemu skradziono wózek. Wobec przedstawionych przez funkcjonariuszy dowodów, przyznał się do winy. Stwierdził, że włamał się bo nie lubi właściciela garażu.

Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

Zobacz też: KRYMINALNY CZWARTEK - 9.11.2017 - Porwanie 25-letniej kobiety w Słubicach. Policja i matka ofiary zdradzają kulisy tego zdarzenia


3/4
35-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów,...
fot. Materiały policji

Włamał się do garażu w Głogowie, bo nie lubił jego właściciela. Trafi do więzienia?

35-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, krótko po włamaniu się do garażu na starym mieście w Głogowie. Ukradł rzeczy o wartości ponad 3,5 tys zł. Zatrzymany w środku nocy próbował tłumaczyć się, że ktoś mu ukradł wózek na którym znajdowały się skradzione przedmioty.

Zatrzymany przez policjantów 35-latek włamał się do garażu z piątku na sobotę, 10 - 11 listopada, nocą. Właściciel poinformował o tym fakcie policję. Z garażu zniknęły narzędzia oraz inne przedmioty o wartości 3685 zł. Policjanci zatrzymali złodzieja kilkadziesiąt minut po włamaniu.

Funkcjonariusze szybko odnaleźli prawdopodobnego sprawcę. Jeden z patroli odnalazł wózek, którym sprawca próbował przetransportować skradzione rzeczy. Ten chwilę później został zatrzymany. Właściciele rozpoznali swoje skradzione mienie.

Początkowo zatrzymany mężczyzna nie przyznawał się do włamania i kradzieży. Twierdził nawet, że to jemu skradziono wózek. Wobec przedstawionych przez funkcjonariuszy dowodów, przyznał się do winy. Stwierdził, że włamał się bo nie lubi właściciela garażu.

Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

Zobacz też: KRYMINALNY CZWARTEK - 9.11.2017 - Porwanie 25-letniej kobiety w Słubicach. Policja i matka ofiary zdradzają kulisy tego zdarzenia


4/4
35-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów,...
fot. Materiały policji

Włamał się do garażu w Głogowie, bo nie lubił jego właściciela. Trafi do więzienia?

35-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, krótko po włamaniu się do garażu na starym mieście w Głogowie. Ukradł rzeczy o wartości ponad 3,5 tys zł. Zatrzymany w środku nocy próbował tłumaczyć się, że ktoś mu ukradł wózek na którym znajdowały się skradzione przedmioty.

Zatrzymany przez policjantów 35-latek włamał się do garażu z piątku na sobotę, 10 - 11 listopada, nocą. Właściciel poinformował o tym fakcie policję. Z garażu zniknęły narzędzia oraz inne przedmioty o wartości 3685 zł. Policjanci zatrzymali złodzieja kilkadziesiąt minut po włamaniu.

Funkcjonariusze szybko odnaleźli prawdopodobnego sprawcę. Jeden z patroli odnalazł wózek, którym sprawca próbował przetransportować skradzione rzeczy. Ten chwilę później został zatrzymany. Właściciele rozpoznali swoje skradzione mienie.

Początkowo zatrzymany mężczyzna nie przyznawał się do włamania i kradzieży. Twierdził nawet, że to jemu skradziono wózek. Wobec przedstawionych przez funkcjonariuszy dowodów, przyznał się do winy. Stwierdził, że włamał się bo nie lubi właściciela garażu.

Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

Zobacz też: KRYMINALNY CZWARTEK - 9.11.2017 - Porwanie 25-letniej kobiety w Słubicach. Policja i matka ofiary zdradzają kulisy tego zdarzenia


Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Polecamy

Pyszne rzodkiewki z patelni. Na pewno nie jedliście tak podanego warzywa!

Pyszne rzodkiewki z patelni. Na pewno nie jedliście tak podanego warzywa!

Nissan Juke. Znamy ceny odświeżonego modelu

Nissan Juke. Znamy ceny odświeżonego modelu

20 mln złotych strat. Wiadomo, co czeka sprawcę pożaru Castoramy w Zielonej Górze

20 mln złotych strat. Wiadomo, co czeka sprawcę pożaru Castoramy w Zielonej Górze

Zobacz również

Wraca żużlowy klasyk. Falubaz Zielona Góra jedzie do Leszna!

Wraca żużlowy klasyk. Falubaz Zielona Góra jedzie do Leszna!

Nissan Juke. Znamy ceny odświeżonego modelu

Nissan Juke. Znamy ceny odświeżonego modelu