28 i 25-latek spotkali się przy alkoholu. To zaostrzyło ich apetyty. Postanowili więc zaspokoić głód, a przy okazji uzupełnić swoje zapasy i trochę zarobić. Jak pomyśleli, tak zrobili. W nocy z soboty na niedzielę włamali się do budynku fermy drobiu w Mielęcinie. Zauważył ich jeden z pracowników.
Bracia byli zaopatrzeni w jutowe worki, do których zapakowali kurczaki. Jak informuje choszczeńska policja, jeden z rabusiów został zatrzymany po pościgu, drugi wpadł kilka godzin później. Odzyskano większość skradzionych kurczaków. Niestety, osiem z nich udusiło się w workach.
Mężczyźni przyznali się do winy. Teraz grozi im nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
