Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włókniarz Częstochowa bez Pedersena!

Paweł Wańczko
fot. Tomasz Gawałkiewicz
Mistrz świata Nicki Pedersen nie wystąpi w niedzielnym meczu Falubazu Zielona Góra z Włókniarzem Częstochowa. Pod znakiem zapytania stoi też występ Grega Hancocka.

Po tym, jak firma Cognor zrezygnowała ze sponsorowania strategicznego drużyny spod Jasnej Góry, działacze klubu zaproponowali zawodnikom nowe, niższe kontrakty. Lider częstochowskich "Lwów" nie zgodził się na zmianę warunków.

- Chodzi tu konkretnie o kwoty. Nasze możliwości budżetowe nie pozwalają na zachowanie dotychczasowych warunków. A ponieważ doceniamy klasę zawodnika, postanowiliśmy dać mu wolna rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Nie znaczy to jednak, że Nicki nie będzie jeździł u nas. Cały czas szukamy sponsorów i niewykluczone, że ktoś się znajdzie - powiedział "GL" rzecznik Włókniarza Michał Świącik.
Jak dodał, klub liczy na zdrowy rozsądek mistrza świata i przyjęcie zmienionych warunków.

Znalezienie nowego pracodawcy nie będzie jednak takie proste. Wszystkie kluby mają skompletowane składy (w ekstralidze tylko Unibax Toruń i Unia Leszno zakontraktowały po jednym uczestniku Grand Prix). Ponadto Duńczyk jest jednym z najlepiej opłacanych żużlowców na świecie.

W jakim składzie przyjedzie Włókniarz do Zielonej Góry? Na razie nie wiadomo. - Na 90 procent bez Nickiego Pedersena. Nie wykluczamy jednak, że w ostatniej chwili znajdą się ludzie, którzy dadzą pieniądze i będziemy w stanie sprostać oczekiwaniom zawodnika - dodał Świącik.

Pod znakiem zapytania stoi też występ Hancocka, bo władze częstochowskiego klubu nie doszły jeszcze do porozumienia z Amerykaninem. - Na razie nie mamy z nim żadnego kontaktu i nie wiemy, czy przyjął nasze warunki. Szanse na to, że pojawi się w Zielonej Górze, są 50 na 50 - przewidywał rzecznik Włókniarza.

W tej chwili wiadomo tylko, że spośród obcokrajowców, do nowych, mniej korzystnych warunków udało się przekonać Lee Richardsona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska