Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włoskie opery zabrzmiały na festiwalu Bel Canto w Zielonej Górze. A w sobotę koncert "z niespodzianką"

Jarosław Wnorowski
Jarosław Wnorowski
Włoskie opery zabrzmiały na festiwalu Bel Canto w Zielonej Górze.
Włoskie opery zabrzmiały na festiwalu Bel Canto w Zielonej Górze. fot. Jarosław Wnorowski
Filharmonia Zielonogórska w piątek 24.09, w ramach festiwalu Bel canto /wł. piękny śpiew/ zamieniła się w salę operową. Za nami koncert z najpiękniejszymi włoskimi ariami tego gatunku muzyki. A w sobotę, 25.09 o tej samej godzinie czeka na nas koncert z niespodzianką. Jaką? Nawet nowy dyrektor placówki nie chciał nam jej zdradzić. Trzeba zatem samemu sprawdzić.

Eliksir miłosny z lubuskiego czerwonego wina

Pierwsza część operowego wieczoru Belcanto rozpoczęła się uwerturą do opery Don Pasquale. Zabrzmią również fragmenty z takich oper jak Łucja z Lammermooru, czy Napój miłosny Gaetano Donizettiego.

Przy czym podczas Bartosz Nowak (tenor) wspomniał, trochę poza oficjalnym libretto tej opery, że Donizettiemu chodziło oczywiście o wino lubuskie. Sugestia ta została przyjęta gromkimi brawami licznie zgromadzonej publiczności.

Druga część wieczoru poświęcona była muzyce Giuseppe Verdiego. Usłyszeliśmy uwerturę i fragmenty jego opery Nabucco, wraz ze słynnym Va pensiero. Dzieło w wykonaniu filharmoników zielonogórskich zabrzmiało wyjątkowo lekko i błyskotliwie. Szczególne wyrazy uznania należą się sekcji instrumentów dętych.

Włoskie opery zabrzmiały na festiwalu Bel Canto w Zielonej Górze.
Włoskie opery zabrzmiały na festiwalu Bel Canto w Zielonej Górze. fot. Jarosław Wnorowski

Na deser - król włoskiej opery Giuseppe Verdi

Ukoronowaniem operowym była ponadto muzyka z opery Aida, napisanej na zamówienie Izmaiła Paszy na okoliczność otwarcia Kanału Sueskiego.

Orkiestrą Symfoniczną FZ zadyrygował Aleksander Gref, który jest absolwentem poznańskiej Akademii Muzycznej w klasie dyrygentury symfonicznej prof. Renarda Czajkowskiego i operowej w klasie prof. Antoniego Grefa. Studia te ukończył z wyróżnieniem w 1999 roku. Aktualnie pracuje w Akademii Muzycznej w Poznaniu na stanowisku adiunkta, gdzie prowadzi zajęcia na Wydziale Kompozycji, Dyrygentury, Wokalistyki, Teorii Muzyki i Edukacji Artystycznej. W 2016 roku uzyskał tytuł doktora sztuki w dziedzinie sztuk muzycznych w dyscyplinie artystycznej – dyrygentura.

W role kobiece wcieliła się przeurocza Wioleta Sędzik (sopran) zaś męskie arie śpiewał niezwykle ekspresyjny Bartosz Nowak (tenor).

Muzyka popularna i tajemnicza "niespodzianka" w sobotę

Niedzielnym koncertem „z niespodzianką” zadyryguje Katarzyna Tomala-Jedynak, która ukończyła klasę dyrygentury symfoniczno-operowej prof. Mieczysława Gawrońskiego w Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego (2013) oraz studia podyplomowe z zakresu zarządzania placówkami kultury na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu (2019). Swoje umiejętności dyrygenckie doskonaliła podczas kursów mistrzowskich. Zaśpiewa Adriana Ferfecka, sopranistka, absolwentka Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie śpiewu solowego profesor Jolanty Janucik. W sezonie 2014/2015 była członkiem Akademii Operowej przy Teatrze Wielkim – Operze Narodowej. Wstęp płatny.

Wideo: Orkiestra Zastalu dała czadu pod filharmonią. Przed koncertem zielonogórskiemu amfiteatrowi odśpiewano i zagrano urodzinowe 100 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska