1/6
Legia Warszawa w Lublinie nie zachwyciła, ale wygrała z...
fot. adam jankowski

Wnioski po meczu Motor - Legia

Legia Warszawa w Lublinie nie zachwyciła, ale wygrała z Motorem 2:1 i awansowała do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski. Konieczne sprawdź nasze wnioski po rywalizacji mistrza Polski (zapewne ustępującego) z trzecioligowcem.

2/6
To już fakt, że Legia tak źle od początku sezonu w lidze nie...
fot. Szymon Starnawski

Kolejny przykład dziwnego sezonu

To już fakt, że Legia tak źle od początku sezonu w lidze nie grała nigdy. Na szczęście dla kibiców stołecznego zespołu, nie wszystkie niespotykane wcześniej rzeczy są złe. Przykładem niech będzie gol Luquinhasa. Brazylijczyk strzałem zza pola karnego trafił tuż przy spojeniu słupka z poprzeczką. Efektowny drybling w jego wykonaniu widzieliśmy już wielokrotnie, ale takiej bramki jeszcze (chyba) nigdy. A druga sprawa, że zwycięskiego gola (jego autorem Szymon Włodarczyk) legioniści strzelili po stałym fragmencie gry!

3/6
Oczywiście jedna jaskółka wiosny nie czyni. Ale trudno nie...
fot. adam jankowski

Gołębiewski jak Sousa

Oczywiście jedna jaskółka wiosny nie czyni. Ale trudno nie docenić nosa Marka Gołębiewskiego co do zmian. Szkoleniowiec Legii wprowadził Filipa Mladenovicia, który rozruszał grę drużyny (swoją drogą w drugim meczu z rzędu grał całkiem przyzwoicie, o niebo lepiej niż na początku sezonu). Natomiast Szymon Włodarczyk strzelił gola, który okazał się zwycięski.

4/6
Marek Saganowski przy Łazienkowskiej spędził mnóstwo sezonu....
fot. Szymon Starnawski

Sentymentów nie było, uśmiechu pod nosem też nie mogło

Marek Saganowski przy Łazienkowskiej spędził mnóstwo sezonu. Cieszył się z mistrzostwa Polski i zdobycia Pucharu Polski. Grał w europejskich pucharach. Później był asystentem trenera. W wyniku różnych okoliczności poprowadził zespół w dwóch meczach. Motor Lublin objął w grudniu 2020 r. Nie krył, że spotkanie Fortuna Puchar Polski jest dla niego wyjątkowe. I do pewnego momentu skutecznie napędził stracha byłemu klubowi. Choć tak krawiec kraje, jak mu materii staje, to trudno było dostrzec coś niezwykłego w grze jego drużyny, by rozbudził nadzieje swoich fanów, by kiedyś wrócił do Warszawy raz jeszcze...

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Wybory 2024 w Międzyrzeczu. Pięcioro kandydatów na burmistrza. Na kogo zagłosujecie?

Wybory 2024 w Międzyrzeczu. Pięcioro kandydatów na burmistrza. Na kogo zagłosujecie?

Najlepiej wyceniani piłkarze Ekstraklasy. Numerem jeden przyszła gwiazda Tottenhamu

Najlepiej wyceniani piłkarze Ekstraklasy. Numerem jeden przyszła gwiazda Tottenhamu

Elegancki dom Iwony Pavlović z „Tańca z gwiazdami”. Tak mieszka „Czarna Mamba”

Elegancki dom Iwony Pavlović z „Tańca z gwiazdami”. Tak mieszka „Czarna Mamba”

Zobacz również

Polak wyceniony na ponad 100 mln. A Lewandowski? Gorzej od rezerwowego bramkarza!

Polak wyceniony na ponad 100 mln. A Lewandowski? Gorzej od rezerwowego bramkarza!

Najlepiej wyceniani piłkarze Ekstraklasy. Numerem jeden przyszła gwiazda Tottenhamu

Najlepiej wyceniani piłkarze Ekstraklasy. Numerem jeden przyszła gwiazda Tottenhamu