Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda w Panowicach pod Trzcielem została skażona azotanami

Dariusz Brożek
- Na zlecenie gminy wyfrożąono nową studnię, ale my wciąż pijemy zatrutą wodę ze starego ujęcia - narzeka Stefan Czarnecki.
- Na zlecenie gminy wyfrożąono nową studnię, ale my wciąż pijemy zatrutą wodę ze starego ujęcia - narzeka Stefan Czarnecki. Fot. Dariusz Brożek
Kranówki nie mogą pić osoby przewlekle chore, kobiety w ciąży i niemowlęta. - To paskudztwo. Kiedy gmina uruchomi nową studnię - dopytują mieszkańcy.

Od kilku miesięcy mieszkańcy niewielkiej wsi unikają wody jak przysłowiowego ognia.

- Strasznie cuchnie, ludzie mają po niej biegunkę. Dlatego nie używamy jej do gotowania. Nawet zębów nie da się nią umyć - narzeka Anna Olender.

Mieszkańcy zaopatrują się w wodę w sklepach. Np. Bożena Wesołowska tygodniowo kupuje około 50 litrów.

- W marcu obiecali nam w gminie, że za dwa tygodnie problem zniknie. Mamy już połowę czerwca i nadal w kranach płynie skażona woda - skarży się kobieta.

Za dużo azotanów

Woda była ostatnio badana w kwietniu br. Pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej z Międzyrzecza wykryli, że w jednym litrze znajduje się 58 miligramów azotanów. To o osiem miligramów więcej, niż dopuszczają normy sanepidu. Czy nadaje się do picia?

- Tak, ale nie mogą jej pić kobiety w ciąży, osoby przewlekle chore i niemowlęta. Jeśli stężenie azotanów przekroczy 70 mililitrów, to zamkniemy ujęcie - mówi zastępca dyrektora sanepidu Jerzy Paśniewski.

Gmina czeka na pozwolenie

Plakaty z ostrzeżeniem o skażeniu wody wiszą we wsi od dobrych kilku tygodni. Tymczasem Stefan Czarnecki zwraca uwagę na fakt, że na zlecenie władz gminy wydrążono nowe ujecie.

- Dlaczego nie bierzemy wody z tej studni, skoro stara jest skażona - pyta mieszkaniec.

Burmistrz Jarosław Kaczmarek wyjaśnia, że studnia jest już wywiercona, ale gmina czeka jeszcze na pozwolenie na jej eksploatację.

- Zostanie wydane najpóźniej w ciągu dwóch tygodni. Badania wykazały, że woda z nowej studni jest bardzo dobra - zapewnia.

Co z mieszkańcami, którzy nie mogą pić wody? J. Kaczmarek wyjaśnia, że osobom chorym i niemowlętom wodę dowozi spółka komunalna Mrówka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska