Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda z rowów spływa i zalewa podwórka mieszkańcom Rybaków w gminie Maszewo [ZDJĘCIA]

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Woda nagromadzona w przydrożnych rowach spływa na posesje mieszkańców Rybaków. Ci złożyli petycję w tej sprawie
Woda nagromadzona w przydrożnych rowach spływa na posesje mieszkańców Rybaków. Ci złożyli petycję w tej sprawie Łukasz Koleśnik
Wjazd do wsi Rybaki może trochę odstraszać, zwłaszcza w miesiącach jesiennych i zimowych. Dziurawa droga, woda wylewająca się z rowów. Mieszkańcy z tą sytuacją walczą bardzo długo. Ich cierpliwość się skończyła. Przygotowali petycję...

Na problem zwraca wójt gminy Maszewo, Dariusz Jarociński. - Nie ma tam prawidłowego odprowadzenia wody - podkreśla. - Droga jest pod opieką starostwa powiatowego i tamtejszego zarządu dróg. Mieszkańcy ciągle dopytują czy coś da się z tym zrobić.
Jak podkreślają ludzie w Rybakach, chodzi nie tylko o samą estetykę. - Woda z rowów wylewa się na najbliższe posesje - zaznacza wójt Jarociński.

Mieszkańcy przyznają, że borykają się z tym problemem od lat. - Jest to naprawdę uciążliwe. U mnie jeszcze nie jest tak źle, ale u sąsiada... - opowiada pani Grażyna Skonieczna. - Poza tym dochodzi jeszcze kwestia bezpieczeństwa. Kobieta dodaje, że bardzo często przy pełnych rowach bawią się dzieci. - Któreś wpadnie i może stać się im krzywda - podkreśla.

Sołtys Rybaków oraz radny gminy, Adam Kwiatkowski wyszedł z propozycją wysłania petycji do Zarządu Dróg Powiatowych, w której mieszkańcy miejscowości proszą o interwencję.

Skontaktowaliśmy się z Zarządem Dróg Powiatowych, aby dowiedzieć się, czy można coś w tamtym miejscu zrobić. Rozmawiamy z dyrektorem Januszem Milczarkiem.

- Temat jest nam znany nie od dziś - przyznaje. - Nasze rowy są chłonne (dlatego nie mają odprowadzenia) i były nawet regenerowane parę miesięcy temu. Ich funkcją jest wchłanianie wody, gromadzącej się w pasie drogowym. I z tym sobie radzą. Kłopot w tym, że tysiące litrów wody spływa również z licznych pól i łąk w okolicy.

Co trzeba zrobić? Wybudować krytą kanalizację deszczową. Dyrektor przyznaje, że podstawy dokumentacji w zakresie tej inwestycji już mają. - Potrzeba jednak zdobyć pozwolenia, dopracować dokumentację. Petycja do nas wpłynęła i będziemy pochylać się nad tym tematem. Obecnie nie mamy tego zadania wpisanego do budżetu, a doraźne rozwiązania już tam nie pomogą - wyjaśnia Milczarek.

Małe Mądrale - odc. 2 WIOSNA W OGRODZIE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska