Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wodospady Krka: W dalmackim Edenie (zdjęcia)

Dariusz Brożek
Wodospady na rzece Krka są jednym z przyrodniczych cudów Dalmacji.
Wodospady na rzece Krka są jednym z przyrodniczych cudów Dalmacji. Dariusz Brożek
Wodospady Krka śmiało można zaliczyć do najładniejszych zakątków Europy. Mieszkańcy Dalmacji przekonują, że właśnie tutaj znajdował się biblijny raj.
Wodospady Krka

Wodospady Krka: Tutaj poczujesz się jak w raju

Wodospady Krka (chor. Nacionalni Park Krka) uchodzą za jeden z przyrodniczych cudów Chorwacji. Znajdują się w środkowej Dalmacji, niedaleko znanego kurortu Śibenik. Ich sercem jest dolny odcinek rzeki Krka z malowniczymi przełomami i wodospadami, który przyciąga tłumy turystów z całego świata.

Na teren rezerwatu wjeżdżamy drogą od strony Lozovac. Jezdnia wije się serpentynami wokół kolejnych wzniesień, zaś każdy z zakrętów odsłania przed pasażerami zapierające dech widoki. Trasę turystyczną wytyczono wzdłuż najbardziej urokliwego odcinka rzeki. Na jej pokonanie wystarczy wprawdzie półtorej godziny, ale szczerze odradzam pośpiech. Warto zatrzymać się przy malowniczych strumykach i kaskadach, gdzie rzeka chłoszcze dno białymi biczami.

Przed wycieczką miejscowy pilot przekonywał mnie, że biblijny Eden znajdował się właśnie w tym miejscu. Zaczynam mu wierzyć. Idąc spacerkiem od wodospadu do wodospadu mijam kolejne plansze ze zdjęciami i opisami występujących tutaj zwierząt i roślin. Florę reprezentuje aż 860 gatunków, natomiast wśród ssaków królują nietoperze.

Przede mną tłum turystów objuczonych kamerami i aparatami fotograficzny. Naszym celem jest Skradinski Buk. To największy wodospad na Krka. Ma aż 800 metrów długości! Tworzy go 17 kaskad o szerokości od 200 do 400 m. i łącznej wysokości 45,7 m. W zatoczce przed wodospadem kąpie się kilkadziesiąt osób. Woda jest jednak zimna, ma zaledwie kilkanaście stopni. W dodatku dno jest kamieniste, dlatego przed kąpielą, warto założyć klapki, chroniące stopy przed skałami.

Spod Skradinskiego Buku organizowane są rejsy stateczkami spacerowymi. Możemy stąd popłynąć m.in. do klasztoru franciszkanów z 1445 r który znajduje się koło miejscowości Visovac na jeziorze Visovaćko. Kolejna trasa prowadzi do wodospadu Roški Slap.

Na drugą stronę rzeki przechodzimy drewnianą kładką. W sezonie panuje tam ścisk jak na przysłowiowej Marszałkowskiej, gdyż wielu turystów robi zdjęcia i filmuje stąd wodospad. Ostatnia odsłoną eskapady jest wspinaczka na wzniesienie po drugie stronie rzeki. Sznur turystów mija stoiska z lokalnymi wyrobami i trunkami. Można tutaj kupić m.in. wino czy rakiję, choć ceny są nieco wyższe, niż na bazarach.

Kolejny przystanek robię koło turbiny elektrowni wodnej. Kilka minut później jestem już na szczycie i podziwiam panoramę rzeki z platformy widokowej. Przed wyjściem znajduje się mini skansen, w którym znajduje się sklepik z pamiątkami. Zobaczymy tam m.in. warsztat tkacki.

Park powstał w 1985 r. Jego powierzchnia wynosi 109 km. kw. i obejmuje dolny odcinek rzeki Krka, od miejscowości Trosenj i Necven, aż do jej ujścia do Morza Adriatyckiego w okolicach Szybeniku. Jego główną atrakcją są wodospady Bilusić Buk, Prljen Buk, Manojlovac, Rosnjak, Miljacka Slap, Roski Slap i Skradinski Buk.

Do parku prowadzi pięć wejść: Lozovac, Skradin, Roški Slap, Burnum, Kistajne. Ceny biletów wstępu są uzależnione od pory roku. Zwiedzanie nie jest tanie. W sezonie - od 1 czerwca do 30 września - dorośli płacą za bilety 95 kun, czyli ponad 50 zł. Bilety dla dzieci od 4 do 14 lat kosztują 70 kun, a zbiorowe - dla grup powyżej 20 osób - po 90 kun. Wiosną i jesienią wstęp jest nieco tańszy, natomiast zimą za bilety zapłacimy od 20 do 30 kun.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska