Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojewoda Jabłoński dał pracę koledze

(beb)
Ryszard Bodziacki będzie zarabiał w radzie nadzorczej strefy ok. 2,5 tys. zł netto miesięcznie
Ryszard Bodziacki będzie zarabiał w radzie nadzorczej strefy ok. 2,5 tys. zł netto miesięcznie Beata Bielecka
W środę Walne Zgromadzenie akcjonariuszy Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej dokonało zmiany w radzie nadzorczej spółki. Z ramienia wojewody zasiada w niej obecnie były burmistrz Słubic Ryszard Bodziacki.

Przeczytaj też: Miało być mieszkanie a straciliśmy fortunę!

Swoich przedstawicieli w radzie mają: minister gospodarki, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, władze Kostrzyna, Słubic oraz wojewoda lubuski. Poprzednia wojewoda Helena Hatka umieściła w radzie dyrektora urzędu wojewódzkiego Jarosława Barańczaka. M. Jabłoński postawił na R. Bodziackiego, byłego burmistrza Słubic i swojego dawnego pracodawcę (M. Jabłoński był dwukrotnie zastępcą Bodziackiego, szefem gminnej spółki cieplnej - trafił na to stanowisko po tym, jak przestał być wicewojewodą lubuskim i musiał szukać pracy w Słubicach).

- Dziś dając posadę Bodziackiemu (były burmistrz jest obecnie wykładowcą w Collegium Polonicum - przyp. red.) spłaca długi - skomentował jeden z lokalnych polityków. Co na to wojewoda? W środę nie odbierał telefonu. Od jego rzecznika Pawła Siminiaka dowiedzieliśmy się, że jest w Warszawie. Rzecznik wyjaśnił nam jednak powody przetasowania w radzie strefy. Mówił, że dotychczasowy przedstawiciel wojewody wyjechał z naszego regionu (J. Barańczak pracuje obecnie we Wrocławiu). M. Jabłoński nie miał z nim żadnego kontaktu, a zależy mu na tym, żeby móc się konsultować w sprawach związanych z funkcjonowaniem strefy. Podkreślał też, że R. Bodziacki jest jej współtwórcą i ma ogromne doświadczenie.

Od wiceprezesa KSSSE Romana Dziducha dowiedzieliśmy się, że R. Bodziacki będzie zarabiał w radzie ok. 2,5 tys. zł netto miesięcznie. Były burmistrz raz już w radzie był, gdy kierował gminą. Po zmianie warty i wygranej Tomasza Ciszewicza, nowy szef gminy chciał go od razu zastąpić swoim człowiekiem. Początkowo nie zgodzili się na to radni. W końcu ulegli. Gminę reprezentuje dziś Tomasz Stupienko, zastępca dyrektora Zakładu Administracji Mieniem Komunalnym. Niedawno miejsce w radzie strefy znalazło się też dla Jolanty Fedak, po tym jak po wyborach parlamentarnych przestała być ministrem pracy.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska