Wojewódzkie obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Zielonej Górze. Wojewoda: oddajemy hołd za to, co zrobili dla Polski

Najpierw złożenie kwiatów przy tablicy pamięci obok Aresztu Śledczego w Zielonej Górze, potem msza w konkatedrze Świętej Jadwigi Śląskiej i uroczystości przy pomniku Żołnierzy Wyklętych na placu majora Lazarowicza. Tak wyglądały tegoroczne wojewódzkie obchody w Zielonej Górze. Ze względu na pandemię w mieście nie organizowano licznych zgromadzeń.

- Dziś mamy bardzo ważny dzień - mówi wojewoda lubuski, Władysław Dajczak. - Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ustanowiony w 2011 roku. W tym roku wojewódzkie obchody, oczywiście w reżimie sanitarnym, są (jeśli można tak powiedzieć) w skromnym wydaniu. Wszystkim żołnierzom drugiego podziemia należą się słowa szacunku i wielkiej wdzięczności. Dzisiaj oddaliśmy im hołd za to, co zrobili dla wolnej Polski. Major Lazarowicz nie zdjął munduru po wojnie... Był aresztowany w 1947 roku. W roku 1948 został skazany na karę śmierci. A 1 marca 1951 roku został wykonany na nim wyrok śmierci. Morderstwo dokonane przez UB-eków. Dzisiaj chcieliśmy na tym placu w sposób szczególny pamiętać o takim człowieku. Pamiętać o wszystkich Żołnierzach Wyklętych.

Jest to też ważny przekaz dla młodego pokolenia, aby pamiętali i wiedzieli, że są bohaterowie. Bohaterowie mówiący o tym, że wartościami nawet ważniejszymi od własnego życia jest wolna, niepodległa, suwerenna Polska.

Przy okazji tegorocznego święta już dziś, 1 marca, o godz. 18.55 na antenie TVP 3 Gorzów Wielkopolski, będzie transmitowany koncert: "Spać Ci kazali Polsko".

• Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Co będzie działo się z tej okazji w regionie? Wielki koncert, uroczystości...

Władysław Dajczak dodaje zaś, że pamięć o Żołnierzach wciąż trwa. Podkreśla, że celem komunistów było to, aby pamięć o Żołnierzach Wyklętych, których zamordowali w okrutny sposób, zaginęła wraz z ich śmiercią. To się nie udało. Dziś o Żołnierzach Niezłomnych mówimy i pamiętamy.

- Na zawsze pozostaną naszymi bohaterami - mówi Władysław Dajczak.

Żołnierzy Wyklętych propaganda pokazywała jako zwykłych bandytów