Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojsko poszukuje kandydatów do służby głównie wśród młodzieży szkolnej

TOMASZ HUCAŁ 0 68 377 02 20 [email protected]
Na piątkowym dniu otwartym koszar każdy mógł wziąć do ręki broń, która jest na wyposażeniu 34 Brygady Kawalerii Pancernej.
Na piątkowym dniu otwartym koszar każdy mógł wziąć do ręki broń, która jest na wyposażeniu 34 Brygady Kawalerii Pancernej. fot. Tomasz Hucał
Kilkaset dzieciaków i młodzieży odwiedziło w piątek koszary 34. Brygady Kawalerii Pancernej w Żaganiu. Dzień otwartych koszar miał zachęcić szczególnie młodzież do służby w wojsku.

- Mamy w tej chwili do dyspozycji 220 etatów tylko w korpusie szeregowych zawodowych - mówi nam szef sztabu brygady ppłk Zbigniew Śliżewski. - Szukamy głównie pancerniaków, elektromechaników, ale także kucharzy, czy sanitariuszy - dodaje.

Duże szanse na pracę w wojsku ma blisko 200 poborowych, którzy w środę zostali wcieleni do armii. To był ostatni historyczny pobór.

Ale nie tylko oni, mogą służyć w mundurach. - Każdy może zgłosić się do Wojskowej Komendy Uzupełnień. Tam jest pełna informacja o pracy w wojsku - zaznacza oficer prasowy 34. BKPanc kpt. Sławomir Kaczmarczyk. - W WKU kierują kandydatów dalej. Natomiast u nas w piątki czeka komisja, która sprawdza chętnych do służby w wojsku. Tylko dziś rano zgłosiło się 11 osób. Przechodzą testy sprawnościowe, a także rozmawiają z komisją - informował nas w piątek kapitan Kaczmarczyk.
Żeby zachęcić młodych ludzi do służby a wojsku, regularnie organizowane są spotkania dla młodzieży. Właśnie w piątek odbył się już kolejny dzień otwartych koszar w 34. BKPanc. Żołnierzy odwiedziła młodzież z całego powiatu żagańskiego, a także dzieciaki z przedszkola i podstawówki.

Dla tych drugich była to szansa zobaczyć czołg z środka, dla starszych możliwość dowiedzenia się czegoś więcej o armii. Wielu już jednak jest zdecydowanych. Kończę niedługo technikum żywienia w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Iłowej i od razu chcę iść do wojska - deklarował Grzegorz Nawrocki z Gozdnicy. - Dostałem przydział do kuchni, ale wolałbym służyć w czołgu. Właśnie oglądałem Twardego i miejsca jest w nim sam raz. Czy nie boję się wyjazdu na misje?. Nie. Powiem więcej, chętnie bym pojechał, tam gdzie by mnie skierowali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska