Stąd kompleksowa dokumentacja za ok. 1,3 mln zł, bo to otwiera możliwość starania się o unijne pieniądze. Na skanalizowanie całej gminy potrzeba około 30 mln zł, więc to oczywiste, że wszystkiego od razu nie da się zrobić. - W tym roku chcemy złożyć wniosek o dofinansowanie kanalizacji w Karsku i wodociągu dla Karlina - twierdzi T. Pietruszka.
W swoich dokonaniach piesze o kupnie budynków komunalnych za prawie 219 tys. zł. O co chodzi? - Mój poprzednik, żeby zdobyć pieniądze, sprzedawał co się da, a my teraz staramy się odkupić budynki, gdzie mamy udziały, żeby był jeden właściciel - tłumaczy wójt Pietruszka. - Odkupiliśmy jeden budynek mieszkalny i jeden użytkowy - dodaje.
Gmina dba o szkoły
- W miarę naszych skromnych możliwości budżetowych i pozyskiwanych pieniędzy z zewnątrz, modernizujemy wszystkie trzy placówki oświatowe. Do końca udało się wyremontować sale gimnastyczną w Karsku, w pozostałych obiektach jeszcze jest sporo do zrobienia. - W tym roku chcemy do końca "zrobić" starą "tysiąclatkę" w Karsku - mówi T. Pietruszka.
Remontowane są wiejskie świetlice. Gotowy jest obiekt w Rokitnie, trwa przebudowa świetlicy w Kinicach. W tym roku ma być wyremontowana świetlica także w Nowogródku Pomorskim.
Dokończona została, trwająca lata, budowa gimnazjum w Karsku. Wójt wymienia też przebudowę pomostu spacerowego w Kinicach czy budowę boiska wielofunkcyjnego przy Szkole Podstawowej i Gimnazjum w Karsku. - Robiliśmy też z pomocą funduszu ochrony gruntów rolnych drogi dojazdowe do pól - mówi wójt.
Gmina zdobyła pieniądze na urządzenie w Szkole Podstawowej w Nowogródku punktu wydawania posiłków dla dzieci z kuchenką i jadalnią
Będzie kandydował
Pytany o to, czego nie udało się zrobić, T. Pietruszka pisze, że nakłonić starosty myśliborskiego do remontu drogi powiatowej Łubianka-Nowogródek Pomorski pomimo dofinansowania projektu oraz deklaracji dofinansowania samej inwestycji przez gminę. Kiedy zapytaliśmy o co chodzi, burmistrz twierdzi: - Dla władz powiatu ważniejsze są ronda w mieście, niż u nas kilometry dróg - odpowiada wójt. - A ponieważ w radzie powiatu mamy tylko jednego radnego, to brakuje nam przebicia - dodał ze smutkiem T. Pietruszka.
Wójt mówi, że zamierza kandydować na następną kadencję. - Nie lubię zostawiać rzeczy nie załatwionych - podkreśla.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?