A jednak trafiła. I to z powództwa podgłogowskiej gminy Jerzmanowa. - Chodzi nam przede wszystkim o ustalenie, kto jest właścicielem tego wału - powiedziała nam Bernadetta Kulisz, prawniczka reprezentująca gminę w sądzie. - Z zapisów w dokumentach gminy wynika, że od 2004 roku wał jest własnością gminy, że którą gmina zapłaciła Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej "Świt" 1.200 zł w 2004 roku.
Problem polega jednak na tym, że gmina nie ma na to żadnych pisemnych dowodów, poza suchym wpisem do ewidencji. Natomiast mieszkańcy gminy, w tym działacze społeczni klubu sportowego Dragon, mają dokumenty i świadectwo ludzi, że wał jest od 2007 roku własnością klubu. Wszystko to przedstawili wczoraj w sądzie. - Wał był własnością "Świtu", stał na podwórku i każdy w gminie mógł z niego korzystać, ale był w kiepskim stanie - mówił Tadeusz Gniewosz, który był prezesem spółdzielni tuż przed jej upadłością. - Prezes Dragona zwrócił się do mnie, że naprawią po raz kolejny wał, ale pod warunkiem, że go formalnie przekażemy klubowi. No i przekazaliśmy, są na to stosowne dokumenty.
Jak wynika z zeznań innych świadków, wał stał się własnością Dragona, ale nadal mogli z niego wszyscy korzystać i ubijać swoje boiska sportowe we wsiach gminy. Jednak do czasu. - Dwa lata temu pożyczyliśmy wał klubowi z Jerzmanowej - mówi Henryk Woźniak. - Ale ten nie chciał nam go oddać, twierdząc, że to własność gminy.
Dragon jednak swoje odebrał. - Za to wójt skierował przeciwko mnie sprawę do prokuratury, o przywłaszczenie mienia - dodaje Woźniak. - Sprawa została umorzona, ze względu na brak znamion przestępstwa. Jak mu się tam nie udało, to teraz próbuje w sądzie z powództwa cywilnego. Z wału zrobiła się sprawa polityczna. Proponowałem wójtowi jako radny, by kupić nowy wał dla gminy i rozwiązać sprawę polubownie, między nami, a nie po sądach ludzi ciągać.
Kolejna rozprawa o stary wały i zeznania kolejnych świadków w marcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?