Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójtowie Kłodawy, Santoka i Lubiszyna upuścili sobie krwi

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
Wójtowie (do lewej) Lubiszyna, Kłodawy i Santoka oddają krew podczas akcji lubiszyńskich strażaków
Wójtowie (do lewej) Lubiszyna, Kłodawy i Santoka oddają krew podczas akcji lubiszyńskich strażaków OSP Lubiszyn
Strażacy z podgorzowskiego Lubiszyna zorganizowali w czwartek akcję zbiórki krwi. Pierwsza popłynęła... z żył samorządowców.

- Wspaniałe uczucie. Czuję się świetnie, żadnego osłabienia. Mam nadzieję, że podobne akcje zachęcą ludzi do oddawania krwi - powiedziała nam zadowolona A. Mołodciak. Zapewniła (gdyby któraś z Czytelniczek miała jednak jakieś obawy), że nic nie w sumie bolało, całość trwała chwilę, a satysfakcja jest ogromna i... trwa dużo dłużej.

Wójt Mołodciak podkreśla, że najcenniejsze w krwiodawstwie jest systematyczność. - Krwi zawsze gdzieś, komuś potrzeba. A większość z nas, niestety, mobilizuje się do pomocy, gdy nagle ta potrzeba dotyczy kogoś bliskiego. Trzeba zmienić myślenie - dodaje wójt Kłodawy.

Poza nią krew oddali wójtowie Lubiszyna i Santoka.

W sumie w Lubiszynie stawiło się 19 krwiodawców (więcej o akcji w poniedziałkowym wydaniu "GL".

Czytaj też: Honorowi dawcy krwi odebrali odznaczenia [ZDJĘCIA, WIDEO]

Zobacz też: Ograniczenia w sprzedaży leków na przeziębienie. Z czego wynikają? (Dzień Dobry TVN/x-news.pl)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska