Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolsztyn: W podstawówce nr 3 udało się reaktywować drużynę harcerską ,,Słoneczni"

Piotr Drozdowski 0 68 347 40 72 [email protected]
,,Słoneczni” dopiero zaczynają poznawać tajniki harcerstwa. Na ostatnią zbiórkę drużynowy Marcin Wilczyński przyniósł miniporadnik, który wzbudził ciekawość. Z małej książeczki można dowiedzieć się m.in. jak ustalić kierunki geograficzne i na czym polega alfabet Morse'a.
,,Słoneczni” dopiero zaczynają poznawać tajniki harcerstwa. Na ostatnią zbiórkę drużynowy Marcin Wilczyński przyniósł miniporadnik, który wzbudził ciekawość. Z małej książeczki można dowiedzieć się m.in. jak ustalić kierunki geograficzne i na czym polega alfabet Morse'a. fot. Piotr Drozdowski
Na pierwszą zbiórkę przyszło 10 osób. Ale młodzi ludzie wciąż czekają na nowe koleżanki i kolegów.

Pisaliśmy już, że po likwidacji wolsztyńskiego hufca ZHP w mieście i okolicy powoli odradza się harcerstwo. Od roku działa Gminny Związek Drużyn ZHP, w szkołach powstają nowe drużyny.

Harcerze działają już np. w ,,ogólniaku", a od niedawna także w szkole podstawowej nr 3, gdzie reaktywowano działalność 9. Drużyny Harcerskiej ,,Słoneczni" im. Sabały.

Warto założyć mundur

- ,,Słonecznych" założył w 1980 r. druh Jerzy Luftmann. Prowadził ją również mój brat i stąd pomysł, żeby po kilku latach niebytu spróbować ją reaktywować - przyznaje drużynowy Marcin Wilczyński. Zanim zaprosił uczniów podstawówki nr 3 na pierwszą zbiórkę, zorganizował dla nich kilka pokazów i harcerskich gier. Jaki był odzew? No cóż, na pierwszą zbiórkę przyszło 10 chętnych.

- To dopiero początek. Trzeba to dobrze rozkręcić i powinno być nas więcej - przypuszcza przewodnik Mirosława Sobczak, która wraz z nieliczną jak na razie garstką harcerzy z ,,trójki" jest dobrej myśli.

- Harcerstwo jest fajne! Wato założyć mundur - zachęca szkolne koleżanki i kolegów Jakub Bąk, który kiedyś działał w drużynie ZHR przy gimnazjum. Niestety, drużynowy poszedł na studia i drużyna się rozpadła. Teraz Jakub, który już trochę poznał ,,smak" harcerstwa bez wahania wstąpił do ,,Słonecznych".

- A ja przyszłam na pierwszą zbiórkę dlatego, że moja mama i siostra były harcerkami. Też chciałam zobaczyć jak to jest - mówi Natalia Patalas zadowolona, że w jej szkole powstała drużyna. Z kolei Marcin Waszkowiak przypuszcza, że dzięki harcerstwu nauczy się wielu ciekawych rzeczy i pozna nowych znajomych.

Czwartkowe zbiórki

Druhny i druhowie z ,,trójki" mają zbiórki w każdy czwartek. Spotykają się na szkolnym boisku o 17.00, potem idą do harcówki. Mieści się ona w piwnicy sąsiadującego ze szkołą bloku wielorodzinnego przy ul. Konopnickiej 14 (drugie wejście od strony ulicy).

Mimo że ,,Słoneczni" nie działali przez kilka lat, to po reaktywacji - dzięki szefostwu spółdzielni mieszkaniowej ,,Zjednoczenie" - nadal mają swoją dawną siedzibę. Ba, sami mieszkańcy bloku przy ul. Konopnickiej 14 nawet nie wiedzą, że harcerze na powrót zagościli w ich ,,szeregowcu". - Harcówka? Kiedyś była w drugim wejściu - powiedział mężczyzna, którego spotkaliśmy w czwartek przed blokiem.

Jeśli już mowa o siedzibie ,,Słonecznych", to harcerze kończą ją dekorować i stroić. A co jeszcze w planach? - Z większych rzeczy, to rajd mikołajkowy w grudniu oraz powstańczy w styczniu - wylicza drużynowy M. Wilczyński. Wraz z drużyną w każdy czwartek czeka na kolejnych chętnych, którzy swój wolny czas zechcą spędzić na zabawie i nauce ze ,,Słonecznymi".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska