Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woodstock 2009: Coraz więcej osób na festiwalowym polu

(pik)
Martysia, Benek i Czeczen to ekipa z Sosnowca. Rozstawili się na samym środku pola, pod jednym z niewielu drzew.
Martysia, Benek i Czeczen to ekipa z Sosnowca. Rozstawili się na samym środku pola, pod jednym z niewielu drzew. fot. Jakub Pikulik
Benek, Martysia i Czeczen to ekipa z Sosnowca. Przyjechali dzisiaj. Zaczęli rozstawiać namiot i już popijają chłodne piwko.

- Jechaliśmy pięć godzin, po drodze trochę pobłądziliśmy, bo zgłupiał nam GPS - mówił Benek. Swój namiot rozbili pod jednym z kilku drzew na woodstockowym polu, bo jak sami przyznają - "drzewo wpływa na wszystko"

Na Woodstocku każdy z nich jest już piąty raz. Za każdym razem przyjeżdżali około dziesięć dni przed rozpoczęciem imprezy. Na polu jest też oczywiście Dziadek, który przed chwilą wraz z 9-osobową ekipą pierwszych woodstockowiczów zjadł kolację. Był barszcz.

Po festiwalowym polu wciąż krzątają się ekipy, jedni rozstawiają płoty, drudzy pracują przy przystankowej infrastrukturze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska