Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woodstock 2009: Takie dziwy tylko na Woodstocku! (zdjęcia)

Jakub Pikulik 0 95 722 57 72 [email protected]
Piotrek z Ostrowa Wlkp. zamontował sobie do motocyklowego kasku wiatraczek zasilany bateriami słonecznymi
Piotrek z Ostrowa Wlkp. zamontował sobie do motocyklowego kasku wiatraczek zasilany bateriami słonecznymi fot. Jakub Pikulik
Ktoś przyjechał na Przystanek z kompletnym wyposażeniem pokoju. Ktoś inny maluchem, który ledwo trzymał się kupy. Część z Was miała fantastyczne przebrania i fryzury. Utrwaliliśmy to na naszych fotografiach.

[galeria_glowna]
Chodząc po woodstockowym polu tematów do robienia zdjęć nie brakowało. Pisaliśmy już o pięknych kobietach. Teraz postanowiliśmy pokazać Wam najdziwniejsze, najśmieszniejsze i najbardziej nietypowe sytuacje, na które w czasie kilku dni spędzonych w Kostrzynie się natknęliśmy.

Bardzo urzekła nas ekipa, która dostawczym mercedesem przywiozła w zasadzie kompletne wyposażenie mieszkania. Jak gdyby nigdy nic na trawie, przy głównej, asfaltowej drodze, rozstawili dwie szafy, telewizor, dywan, kanapę i wannę pełną wody! Spokojnie siedzieli sobie w swoim "mieszkanku" z widokiem na woodstockową scenę, kiedy na niej odbywały się koncerty. To się nazywa pomysłowość.

Co o strojów, to tutaj Wasza fantazja przekraczała wszelkie granice. Widzieliśmy gościa przebranego za św. Mikołaja, widzieliśmy kilku facetów przebranych za kobiety, ktoś miał nawet na sobie jaskrawozielony strój, który znamy z filmu "Borat".

Fascynującą postacią okazał się Piotr z Ostrowa Wlkp. Zamontował sobie na głowie komputerowy wiatraczek, który ochładzał jego lico w upalne, festiwalowe popołudnie. Cała ta konstrukcja była zasilana bateriami słonecznymi. Piotr jest z zawodu elektrykiem, wszystkie potrzebne części przywiózł na festiwalowe pole i tam zmontował swoje urządzenie. To naprawdę robiło wrażenie!

Przed wizytą Lecha Wełęsy w Akademii Sztuk Przepięknych pojawili się policjanci. Sprawdzili dokładnie wszystko, nawet krzesła i stół, przy którym zasiądzie były prezydent.

Do tego dochodzą Wasze odjechane fryzury i konstrukcje, które tworzyliście na polu namiotowym. Były ziemianki, hamaki, wyciosane z drzewek ławeczki, maszty, piętrowe domki i wiele, wiele innych. Ciężko to wszystko ogarnąć i uwiecznić na fotografiach, tam trzeba było po prostu być.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska