Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woodstock 2009: Trwa spotkanie z Lechem Wałęsą

(habe)
fot. Henryka Bednarska
Takiego tłumu jeszcze nie było. Wręcz owacje powitały byłego prezydenta Lecha Wałęsę.

- Mam wam dużo do powiedzenia o przyszłości. Popełniłem błąd, że nie przyjechałem tu wcześniej. Nie przypuszczałem, że przetrwacie dłużej niż 5 lat a trwacie już 15. - powiedział były prezydent. Na chwilę popsuł się mikrofon na co Wałęsa z właściwym sobie humorem zażartował, że potrzebny jest elektryk.

Na spotkaniu obecny jest wice wojewoda, jest mnóstwo gości. - Pragnieniem mojego pokolenia jest, żeby wam się udało. Będzie to sukcesem mojego pokolenia i odpowiedzią na pytanie czy warto było walczyć o wolność. Przekazaliśmy Wam kraj i świat do zagospodarowania!- powiedział Lech Wałęsa. Ta wypowiedź została nagrodzona wielkimi owacjami.

Właśnie przed chwilą w czasie wypowiedzi, ktoś z młodych uczestników spotkania krzyknął: - Wałęsa oddaj moje 100 milionów.

- 25 lat temu w Niemczech przepowiedziałem, że będzie jedna Europa, globalizacja. Wtedy się ze mnie śmiali - powiedział L. Wałęsa. - Będzie Pan walczył o to żeby być prezydentem Europy? - pyta Najsztub. - Jak wtrącił Pan Europę... ona potrzebuje innych struktur, programu - stwierdził L. Wałęsa, uciekając od odpowiedzi.

- Do tej pory baliśmy się komunizmu i Niemców. Strach nas hamował. Teraz nie ma strachu, hulaj dusza piekła nie ma. Świat niedługo przejmą grupy nieformalne, bo demokracja jest za wolna, bierna - powiedział przed chwila Lech Wałęsa.

Pytanie woodstockowicza: - Czy wysłałby Pan na miejscu Aleksandra Kwaśniewskiego wojska do Iraku? - Nie, miałem taką koncepcję: zwołać przywódców Europy i nikt nie mogł by wyjść ze spotkania, jeśli nie było by jednego zdania, albo za USA albo oświadczenie: dajcie pół roku, rozwiążemy problemy z Irakiem. Jeśli nie rozwiążemy to pójdziemy z Wami, czyli z USA. Jako Europa jesteśmy sprawcami nieszczęść - odpowiada L. Wałęsa.

- Czego się Pan spodziewa jako Polak? - Niczego , wstyd mam zakryty, trzeba zrozumieć nasze miejsce, nasze położenie miedzy 2 mocarstwami, które przechodziły przez nasz kraj i walczyły ze sobą. Byliśmy podejrzliwi i nieufni, dlatego przetrwaliśmy a inni wypadli. Tylko z takim charakterem można było przetrwać - mówi L. Wałęsa. P. Najsztub - Nie wstydził się Pan, że premierem był Giertych? - Lekcja była potrzebna, bez takich pomyłek nie byłoby postępu, żeby wiedzieć, że jest dobro musi być zło i odwrotnie - odpowiada L. Wałęsa.

Lecha Wałęsę zapytano też o PGR-y i o to dlaczego doprowadził do ich upadku. - Mówiłem Balcerowiczowi, że musimy pomoc tym ludziom! Kładła nam się cała gospodarka, najlepiej było to widać ze stoczni. Kiedy odłączyliśmy się od ZSRR straciliśmy 90 % zamówień. Kadra rozkradała zakłady. Wszyscy musieli włączyć się w odbudowę Polski, każdy odczuł tego skutki - odpowiada L. Wałęsa.
Młody woodstockowicz: - Chciałem podziękować, za to że żyję w wolnym kraju, Panu i Solidarności - powiedział, po czym rozległy się gromkie brawa wszystkich zgromadzonych woodstokowiczów. Prezydentowi zadano także pytanie jaki jest Jego stosunek do pacyfizmu i czy jest potrzebna armia. - Trzeba zobaczyć jaką siłą rażenia jest NATO. Parę krajów może jeszcze dołączyć do NATO wtedy będzie można pomyśleć o innych rozwiązaniach - mówi Wałęsa.

Pytanie od publiczności: - Czy gdyby wiedział Pan wszystko to co teraz to podejmowałby Pan inne decyzje? - Nie, zrobiłbym dokładnie tak samo we wszystkich dużych sprawach. Wszystkie te decyzje były wymodlone, kierowałem się uczciwością i sukcesami. Ja na prawdę nie chciałem, ja musiałem być prezydentem - odpowiedział L. Wałęsa.

Pytany o zwrot majątku dla Kościoła, L. Wałęsa mówi: - Nie mogę uwierzyć, że Kościół postępował nie uczciwie, nigdy nie zawiodłem się na Kościele. Walczyłem tam z jednym księdzem i drugim ale nigdy nie ustawie się przeciwko wierze. To nie jest fanatyzm. W latach 70. nikt nie dawał nam szans, że zakończymy komunizm, 200 tys. żołnierzy sowieckich w Polsce i 1 mln dookoła kraju. Tym nas straszyli komuniści. Wielcy mówili, że tylko wojna nuklearna może zmienić rozkład układ sił. I wtedy w tym stanie niemocy Polak został papieżem.

- Co stanie się po Pana śmierci, z Pana mózgiem i sercem? - Już zdecydowałem, chcę być spalony. Żaden robak nie będzie mnie jadł - odpowiada L. Wałęsa.

Jeden z woodstockowiczów zapytał byłego prezydenta o to dlaczego poparł Liberats, partię eurosceptyka Declana Ganley. - Chodziło mi o to aby przyjąć Traktat Europejski, bo tylko w ten sposób można budować wolną Europę, bez traktatu nie ma wolnej Europy. Najpierw trzeba go przyjąć a potem poprawić - odpowiada Wałęsa.

Pytanie: - Wypracowaliśmy 20 lat niepodległej Polski, co dziś mamy zrobić, żeby za 30-40 lat na emeryturze nie żałować, że zmarnowaliśmy czas? - Brać przykład z rodziców, spotykać się, rozmawiać. Wy macie większy intelekt, możliwości, komputer - mówi L. Wałęsa
P. Najsztub: - Wchodzimy w struktury partyjne które są? - Wchodzimy. Starych spychamy, to pierwsza możliwość, druga to stworzyć nowe organizacje i będziemy zwyciężać - odpowiada Wałęsa.

Woodstockowicz pyta: - Czy jest Pan byłym agentem o pseudonimie Bolek? - Jako przywódca strajku musiałem rozmawiać z bezpieką, żeby wiedzieć co dalej. Ale ani razu nie zboczyłem z drogi - odpowiada były prezydent.

Dziękujemy i gromkie 100 lat skończyło spotkanie Wałęsy z woodstockowiczami. Na koniec Lech Wałęsa powiedział: - Macie szanse na globalizację i korzystanie z całego świata. Życzę Wam sukcesów, bo Wasz sukces będzie też moim.

A kiedy Jurek Owsiak podziękował byłemu prezydentowi za spotkanie, ten powiedział: - Gratuluję Panu, dawałem wam najwyżej 5 lat istnienia, zbudował Pan coś co innym się nie udało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska