Wieszają flagi z nazwami swoich miast, gwoździe na froncie sceny wbijają czym mogą: deskami, młotkami, kaskami, niektórzy nawet... dłońmi.
Woodstockowa scena zyskuje swój niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju klimat, a za kilkanaście minut oficjalnie ruszy tegoroczny Festiwal.