Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woodstock 2010: Zobacz jak woodstockowicze radzą sobie z deszczem (zdjęcia)

Jakub Pikulik 95 722 57 72 [email protected]
Namiot chroni przed deszczem, a w namiocie karciana partyjka. W takich warunkach nawet ulewa nie straszna.
Namiot chroni przed deszczem, a w namiocie karciana partyjka. W takich warunkach nawet ulewa nie straszna. fot. Jakub Pikulik
Pada, pada, pada, pada... Jak w takich warunkach rozbić namiot? Co zrobić, żeby mieć suche ciuchy? Jak zabić czas? Sprawdź co teraz robią woodstockowicze.

[galeria_glowna]
Czytaj też: Przystanek Woodstock - Rozkład jazdy PKP i ceny biletów

Pewnie gdyby nie padało, na woodstockowym polu byłoby teraz głośno i wesoło. A tak słychać tylko padające z nieba krople. I rozmowy dochodzące z namiotów rozbitych na festiwalowym polu. Bo wszyscy schowali się teraz do namiotów. Co odważniejsi ubrali kurtki i poszli na zakupy do miasta.

Czytaj też: A w Kostrzynie ciągle pada

- Gramy w karty. Na razie jest sucho, namiot nie przecieka - mówi ekipa rozbita na przy wzgórzu ASP. Przyjechali wczoraj. I w sumie nie mają tak źle. W namiocie radio, w głośnikach słychać Sotone'sów. - Byłą trzecia w nocy. Ciemno i zimno, padał deszcz. Rozbiliśmy się tuż przy drodze. Rano przenieśliśmy swój namiot - mówi Magda.
- A co, jak namioty zaczną przeciekać - pytamy?
- Wtedy będziemy mieli basen - odpowiada z uśmiechem na ustach Klax z forum WOŚP.

Ci, którzy przyjechali samochodami, nawet nie zaczynają rozbijać namiotów. Siedzą w autach i czekają na lepszą pogodę. Co chwila włączają silnik i trochę się ogrzewają. - Jak przestanie padać, to coś pomyślimy - mówi ekipa, która ma zamiar dołączyć do wioski forum WOŚP.

Czytaj też: Setki toi-toiów, kilometry płotów i hektary trawy do zgrabienia

Nieopodal stoisk gastronomicznych jest ekipa, która na drzewie wywiesiła flagę z napisem "Warnice". Ale przyjechali też z Dębna, Szczecina i Myśliborza. Na razie jest siedmiu chłopa, ale w sumie rozbije się w tym miejscu około 30 namiotów. - Poznaliśmy się jeszcze w Żarach. I tak zostało do dzisiaj - mówi Kawka. Przy nim stoi Kapula. We dwóch rozwieszają wielkie, nieprzemakalne płótno, które w dni takie jak ten ma chronić przed deszczem, a w upalne dni będzie dawało cień.

Pogoda ma się poprawić już jutro. Dziś jednak będzie jeszcze padać. Trzymajcie kciuki za już obecnych w Kostrzynie woodstockowiczów. I za tropiki ich namiotów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska