Szacunki przedstawicieli fundacji mówią nawet o 700 tys. osób na woodstockowym polu. Takich tłumów na przystanku nie było jeszcze nigdy. W niektórych miejscach namioty sięgają aż do pobliskich wsi. W okolicy Dąbroszyna ludzie rozbijają się nawet na zaoranych polach uprawnych. A to jeszcze nie koniec. - Na razie na drogach jest w miarę spokojnie. Do naprawdę dużego ruchu szykujemy się około godziny 14-16 - tłumaczy Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji. Dodaje, że według szacunków policji, w tej chwili na woodstockowym polu w Kostrzynie może być około 450 tysięcy osób.
Przypomnijmy, Jurek Owsiak już dwa dni temu mówił, że w Kostrzynie jest około pół miliona fanów. - Wiemy, że ludzie jadą do nas z różnych stron Polski. Za kilka godzin woodstockowe pole będzie jeszcze bardziej nabite - tłumaczy Krzysztof Dobies, rzecznik prasowy fundacji WOSP.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?