Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woodstock 2011: Coraz większy ruch na polu

(pik)
Na woodstockowe pole w Kostrzynie co chwila przyjeżdżają kolejne ciężarówki, po brzegi wyładowane sprzętem i elementami infrastruktury festiwalu.
Na woodstockowe pole w Kostrzynie co chwila przyjeżdżają kolejne ciężarówki, po brzegi wyładowane sprzętem i elementami infrastruktury festiwalu. fot. Jakub Pikulik
Wczoraj w miejscu, gdzie już niedługo wyrośnie scena, pojawił się czerwony namiot. To znak, że do Kostrzyna przyjechała już "kwaterka".

Kim są? To członkowie pokojowego patrolu, którzy jako pierwsi pojawiają się na woodstockowym polu w Kostrzynie. Koszą trawę, przygotowują teren, rozstawiają płoty, pomagają przy budowie sceny. Słowem: zajmują się wszystkim. O tym, że już są na polu, gdzie już niedługo rozpocznie się 17. Przystanek Woodstock , informuje duży, czerwony namiot WOŚP.

Tuż obok stoją płoty. Całe kilometry płotów. To one otoczą teren festiwalowego pola. W sumie teren 17. Przystanku Woodstock ogrodzi ponad siedem i pół kilometra płotów! Na rozstawienie czekają też wielkie, białe kontenery. W nich znajdzie się całe zaplecze, biura, sale konferencyjne, pomieszczenia dla artystów, garderoby i cała masa sprzętu, bez którego Woodstock 2011 nie mógłby funkcjonować.

Ruch jest też w miejscu, gdzie niebawem stanie Pokojowa Wioska Krishny. Fachowcy stawiają szkielety pierwszych namiotów, jest też ogromny kocioł. To w nim, tak jak co roku "krisznowcy" przygotują dla woodstockowiczów poczęstunek.

Po drugiej stronie drogi, tuż obok kranów (jeszcze ich nie ma, ich podłączeniem fachowcy zajmą się niedługo), trwa budowa polowego marketu. To tegoroczna nowość. Jak się sprawdzi? Czas pokaże. Pewne jest, że wiele osób dzięki temu nie będzie musiało chodzić po zakupy kilka kilometrów do centrum miasta.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska