Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woodstock 2013: Rodzina "Dziadka" na festiwalowym polu

(pik)
Rodzina Dziadka przy kamieniu, na którym zamontowano pamiątkową tablicę.
Rodzina Dziadka przy kamieniu, na którym zamontowano pamiątkową tablicę. Jakub Pikulik
We wtorek na festiwalową łąkę w Kostrzynie odwiedzili bliscy Stanisława Kuleszyńskiego. Dla wielu bardziej znany jest on jako Dziadek.
Bliscy Stanisława Kuleszyńskiego na woodstockowym polu.

Rodzina "Dziadka" na woodstockowym polu

Bliscy Dziadka przyjechali do Kostrzyna, żeby powspominać i zobaczyć miejsce, w którym Staszek rozbijał się każdego roku na Przystanku Woodstock. Kilka tygodni temu przyjaciele "Dziadka" zamontowali tutaj tablicę, upamiętniającą jego przyjazdy do Kostrzyna. Teraz są tu kwiaty, kilka zniczy i zdjęcie Staszka.

Było sentymentalnie, ale też wesoło. - To okazja, żeby trochę powspominać - mówili bliscy Dziadka. Wszyscy mieli na sobie specjalne koszulki. Było na nich zdjęcie Staszka i napis "Jestem bo jest Woodstock". To zdanie, które Dziadek wypowiedział w rozmowie z reporterem "GL" kilka lat temu na pytanie, dlaczego tak co roku można go spotkać na Przystanku Woodstock.

W miejscu, gdzie Dziadek rozbijał namiot, dzisiaj stały ławki i grill. Bliscy Staszka długo rozmawiali o nim i o Przystanku Woodstock.

Stanisław Kuleszyński zmarł 6 kwietnia tego roku po długiej walce z chorobą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska