Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woodstock 2017: dworzec w Kostrzynie oblężony

Arkadiusz Sikorski
W środę rano, 2 sierpnia, do Kostrzyna przyjechały niemal równocześnie cztery pociągi, m.in. z Warszawy, Zielonej Góry i Szczecina.
W środę rano, 2 sierpnia, do Kostrzyna przyjechały niemal równocześnie cztery pociągi, m.in. z Warszawy, Zielonej Góry i Szczecina. Arkadiusz Sikorski
To w środę, 2 sierpnia, a także w czwartek, w dniu rozpoczęcia Przystanku Woodstock 2017 spodziewany jest przyjazd największej liczby osób. W środę rano do Kostrzyna dotarły cztery pociągi, niemal w tym samym czasie. Na polu jest już kilkadziesiąt tysięcy osób.

W środę, 2 sierpnia rano pociągi miały przyjechać między 5.00 a 8.00, ale wszystkie miały opóźnienia, toteż na dworzec w Kostrzynie pojawiły się niemal równocześnie. Było trochę przed 8.00.

Skąd przyjechali woodstockowicze? Między innymi z Warszawy, Szczecina i Zielonej Góry. To tych wysiadających z pociągów "przyłapał" nasz fotoreporter.

Ważne dla przyjezdnych!!!! Budynek dworca jest zamknięty, kasy są w specjalnych kontenerach, dworca pilnują policjanci. Do sklepów w jego pobliżu nie można wchodzić z plecakami.

Kiedyś z dworca w Kostrzynie na woodstockowe pole płynęła rzeka kolorowych ludzi. Po drodze zatrzymywali się, kładli na ziemię i spali albo śpiewali, albo łapali stopa, albo oblegali po drodze wszystkie punkty gastronomiczne.

Teraz strumień ludzi płynie, ale z pola do centrum miasta. Bo przystankowicze na teren woodstockowy dojeżdżają autobusami (bilet kosztuje 3 zł) albo taksówkami (za przejazd trzeba zapłacić 20 zł). Trzeba przyznać, że w środę rano, 2 sierpnia, taksówki podjeżdżały jedna za drugą. No i ważna informacja - z miejsca, do którego dojeżdżają autobusy i taksówki na pole woodstockowe tylko żabi skok.

Wszystkie informacje o Przystanku Woodstock 2017 w Kostrzynie nad Odrą: **Przystanek Woodstock 2017: koncerty, zdjęcia, filmy, informacje**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska