- Sernik jest sprawdzony. Przyjadę ze swoimi produktami i u państwa w domu upiekę ten sernik osobiście. Jest nietypowy, bo jest z kaszą, na pianie z białek - zachwalał prezydent podczas licytacji.
Sernik został wylicytowany aż za... 3,5 tys. zł. Wylicytowała go Anna Synowiec (radna sejmiku lubuskiego, a prywatnie żona radnego miejskiego Jerzego Synowca), i zażyczyła sobie, by prezydent upiekł sernik w wersji ze skórką pomarańczową.
Na tej samej scenie licytowano fragment barierki, która jeszcze do niedawna stała na ul. Chrobrego. Ceną wyjściową była złotówka, i właśnie na tej kwocie licytacja się zakończyła. Barierka trafiła do Agaty Suszki-Klimanowskiej.
A na scenie pod Kupcem Gorzowskim na Górczynie licytowano wycieczkę off road dla trzech osób land roverem w towarzystwie prezydenta Wójcickiego. Trafiła do radnej Grażyny Wojciechowskiej, która zapłaciła za nią 500 zł.
Zobaczcie nasz serwis specjalny: WOŚP w Lubuskiem - Informacje, program, zdjęcia, wideo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?