Jak to się stało, że Agnieszka Chylińska śpiewała w żółto-niebieskich barwach? Na swój gorzowski koncert wokalistka ubrała się w biel i czerń. Takie miała spodnie (z których jedna nogawka była w czarną kratę, a druga w białą) oraz górną część stroju.
W trakcie występu Chylińska wspomniała, że 23 maja skończyła 47 lat. Widownia odśpiewała więc gromkie „Sto lat”, a ktoś z publiczności zgromadzonej pod samą sceną – tuż po tym, gdy wokalistka przyznała, że lubi żużel – rzucił jej w prezencie koszulkę Stali Gorzów. Miał ją pewnie, bo około półtorej godziny przed koncertem zakończył się zwycięski mecz gorzowskich żużlowców. Drużyna ebut.pl Stali Gorzów w świetnym stylu pokonała w nim Fogo Unię Leszno 57:33.
Na reakcję widowni i samej artystki nie trzeba było długo czekać. Przy aplauzie kilku tysięcy fanów Chylińska ubrała na scenie żółto-niebieską koszulkę Stali, śpiewając w niej już do końca koncertu.
Gorzowski koncert Agnieszki Chylińskiej był przedostatnim na trasie „Never Ending Sorry”, która promuje ostatni album artystki wydany siedem miesięcy temu. W poniedziałek 29 maja wokalistka da ostatni koncert trasy. Odbędzie się on w Szczecinie.
Czytaj również:
Żółto-niebiescy fani ponieśli Stal Gorzów do zwycięstwa. Tak kibicowaliście na „Jancarzu”

NaM - Podlaskie ligawki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?