Pan Ireneusz przed laty pracował w spółdzielni TON, zajmującej się naprawami instrumentów. Ale pod koniec lat 80-tych spółdzielnia upadła i pan Ireneusz trafił do Nordisu jako maszynista urządzeń chłodniczych. Dlatego swoje marzenia musiał odłożyć do kąta.
- Może nie do końca - wyjaśnił nasz rozmówca. - Jeśli znajomy zwrócił się o naprawę czy strojenie jakiegoś instrumentu dętego, to niekiedy to robiłem. Ale bardziej dla zabicia czasu czy z uprzejmości, a nie dla interesu.
Szansą, by to zmienić stały się fundusze unijne. Pan Ireneusz dzięki napisanemu przez Verte programowi, otrzymał w 2007 roku 18 tys. zł. I tak powstała Pracownia Renowacji Napraw i Strojenia Instrumentów Muzycznych. Zajmuje się ona nie tylko naprawą instrumentów dętych blaszanych i drewnianych, ale też akordeonów. Tych ostatnich dlatego, że w Polsce brakuje fachowców do ich naprawy, a amatorów gry na akordeonie jest wielu.
- Naprawa akordeonu jest względnie prosta, ale już większą trudność sprawiają instrumenty blaszane, na przykład basy, głównie ze względu na ich ogromne rozmiary naprawa jest pracochłonna i skomplikowana.
Nim jednak powstała pracownia, pan Ireneusz musiał wynająć i wyremontować lokal. Natomiast otrzymane pieniądze wykorzystał głównie na zakup oraz wykonanie niezbędnych narzędzi i urządzeń ślusarskich, precyzyjnych maszyn i instrumentów. Te ostatnie służą jako części zamienne. Pracownia, mimo stosunkowo krótkiego okresu istnienia, już stała się znana.
- Mam wielu klientów, a niektórzy z nich muszą czekać na naprawę swego instrumentu nawet w kolejkach. Po prostu fachowców w kraju brakuje, a tych dobrych jest jedynie kilkunastu. Dlatego na brak zajęcia nie narzekam - wyjaśnia Kłos.
Dodaje on też, że na razie pracuje nadal na dwa etaty, jako maszynista i stroiciel. Ale z czasem chce się usamodzielnić.
- Myślę, że uzyskane unijnych pieniędzy było dla mnie niepowtarzalną szansą założenia własnego biznesu. I ja z tej szansy skorzystałem - dodaje nasz rozmówca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?