Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wraz z plotkami rośnie strach przed gwałcicielem

(tr)
Archiwum/ Piotr Jędzura
Najpierw zgwałcił 16-latkę na Wieprzycach. Potem miał atakować przy ul. Warszawskiej i na Górczynie w Gorzowie. Ponoć zaczepiał też dziewczyny na os. Słonecznym. Ale policja i media ukrywają to, by nie wzbudzać paniki... Bzdura!

Powoli zaczyna się niezdrowa histeria wokół tematu gwałciciela z Wieprzyc. Tak, to prawda, 9 stycznia brutalnie napadł i wykorzystał tam spacerującą 16-latkę. Do dziś go nie złapano. Ale - podkreślmy to wyraźnie - nie ma kolejnych ataków i gwałtów!

Tymczasem panika już się szerzy. - Czy to prawda, że był napad przy Warszawskiej? Podobno też z nożem. Wy w mediach na pewno więcej wiecie - mówi znajoma, która mieszka nieopodal. - Tomek, ten gwałciciel zaatakował na Słonecznym! Czemu o tym nic nie ma w gazecie?! - dopytuje mnie inna gorzowianka. - Napadł na koleżankę! Na Górczynie. Ja to już sama nie wychodzę nigdzie wieczorami - mailuje do mnie mieszkanka Górczyna właśnie. A znajomy "sprzedaje" newsa: - Mają go. Mieszka na Wieprzycach, wyprowadzali go w kajdankach.

Na Wieprzycach, w okolicy których doszło do ataku (podkreślmy - jedynego, niestety prawdziwego i potwierdzonego przez policję), kobiety naprawdę panicznie się boją. W czwartek wieczorem podczas niemal godzinnego spaceru nie spotkaliśmy ani jednej, która chodziłaby sama!

Więcej o tej sprawie przeczytasz w sobotnio-niedzielnym papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska