Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wreszcie echo nie szaleje po domu kultury

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Zdjęcie zrobiliśmy w trakcie przygotowań sali do uroczystego otwarcia
Zdjęcie zrobiliśmy w trakcie przygotowań sali do uroczystego otwarcia Mariusz Kapała
Dziś oddanie - po kapitalnym remoncie - odnowionego domu kultury w Kargowej. Ponad 340 tys. zł wyłożył samorząd w remont sali widowiskowej w domu kultury. Z kosztami wymiany instalacji elektrycznej wyszło ok. 450 tys. zł.

Ale dla lokalnego samorządu ważne jest, żeby sala wyglądała reprezentacyjnie. Wszak w tym roku odbędzie się tutaj kilka znaczących imprez, w tym ogólnopolski festiwal filmów i sztuk kryminalnych im. Macieja Kozłowskiego - Kozi Gangsta Film. Poza tym wizyty gości z Niemiec, festiwale Regionu Kozła, Święto Czekolady, koncerty, spotkania. A pierwsze wydarzenie już dziś, w piątek o godz. 14.00, z udziałem znakomitej aktorki Anny Seniuk.

- Pani Seniuk przedstawi na naszej nowej scenie poezję kobiecą - cieszy się Krzysztof Polus, pełniący obowiązki dyrektora placówki. Jednak uroczyste oddanie sali zaplanowano wcześniej, na godz. 11.00. Rozpocznie się od wspomnienia o Macieju Kozłowskim i pokazu mulimedialnego mówiącego o zmarłym kargowskim aktorze przygotowanego przez Andrzeja Bucka, dyrektora biblioteki wojewódzkiej w Zielonej Górze. W holu domu kultury i częściowo na sali będzie też przygotowana wystawa zdjęć mówiąca o współpracy Kozłowskiego z miejscową podstawówką. - Tak się składa, że właśnie w dniu inauguracji sali wypada druga rocznica śmierci Macieja - dodaje K. Polus. Jest ciekaw, jak sprawdzi się sala widowiskowa w czasie występu A. Seniuk pod względem akustycznym. Choć jest prawie pewny, że wszystko będzie dobrze. - Przecież poprawienie systemu ogrzewania i akustyki to były dwa najważniejsze cele tego remontu - wskazuje Polus.

Akustykę sprawdziliśmy tak na roboczo dwa dni wcześniej. Rzeczywiście głos rozbrzmiewający ze sceny brzmiał dobrze, nie "obijał się" po ścianach, jak było kiedyś. Powoduje to specjalnie obniżony i wyprofilowany sufit. Co cieszy przede wszystkim Andrzeja Apolinarskiego, kierownika zespołu śpiewaczego Kargowiacy. - Wreszcie echo przestało szaleć po tym obiekcie - stwierdził muzyk dodając: - Teraz to już jest naprawdę reprezentacyjne miejsce naszego miasta.

Scena została zmieniona nie do poznania. Przede wszystkim w oczy rzucają się schody zbudowane na całej szerokości sceny. Łatwo na nią teraz wejść z sali.

- Poza tym scena jest obecnie solidna i stabilna - dodaje Grzegorz Lisiewicz, rzeźbiarz związany z domem kultury. - Przedtem w czasie tańców drewniana scena "pracowała", było słychać tupot nóg. Całość bowiem opierała się na belkach. Obecnie scena to "sztywny" beton.

Oglądamy niemal gotową salę. Jej wnętrze zostało ładnie wystylizowane elementami sztukatorskimi, a stonowany szary kolor powoduje, że wzrok kieruje się nie na boki, lecz na scenę. Panie sprzątaczki robią właśnie ostatni szlif i można zapraszać gości. Zwykle będą sadzani na dostawianych krzesłach. Sala musi być bowiem wielofunkcyjna. Służyć i do tańca w czasie sylwestra, i do obejrzenia spektaklu teatralnego, recitalu, czy podsumowania konkursu literackiego im. Paukszty. Krzesła, fotele nie mogą zatem być zainstalowane na stałe. Żeby lepiej oglądało się koncerty zamontowano na ścianach reflektory teatralne. Pojawiły się nowe, przeszklone drzwi wejściowe, a także specjalne, "bezpieczne" drzwi ewakuacyjne. Zupełnie inaczej niż poprzednio wygląda balkon, który również jest... przeszkolony. To, żeby ułatwić oglądanie z góry sztuk, koncertów.

Remont trwał trzy miesiące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska