Od rana w Żarach padał gęsty i nieprzebrany biały puch. Potem zamienił się w śnieg z deszczem. Pewnie dlatego w niedzielny poranek Zielony Lasy zapełnił się spacerowiczami, którzy chcieli wykorzystać okazję i pierwszy raz tej zimy ulepić bałwana czy porzucać się śnieżkami. Niestety wraz upływem dnia i padającym deszczem biały pych zamieniał się w brudną breję. Ale jest nadzieja, że w nadchodzącym tygodniu będzie go więcej i ze w końcu będziemy mieć prawdziwą zimę.
Tak wygląda Zielony Las pod puchową pierzynką
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?