- Publikacja w dużym niemieckim czasopiśmie to dla naszego miasta prestiż - mówi szef promocji w urzędzie miasta Ireneusz Brzeziński.
Znalezione w kamienicy
O Żarach jest coraz głośniej. Najnowszy film o mieście, który został dwa tygodnie temu umieszczony w internecie, obejrzało już ponad 1000 osób. Na tym samym portalu - You Tube - można obejrzeć przedwojenny film archiwalny z balu na zamku. - Taśma cudem przetrwała wojenną zawieruchę i kilka lat temu została przypadkowo znaleziona w murze jednej z kamienic - opowiada I. Brzeziński.
Dobrze o mieście wypowiada się także coraz więcej obecnych mieszkańców. Cieszy ich strefa przemysłowa, obwodnica. Najwięcej komentarzy pojawia się na temat odnowionego Rynku. Wokół ratusza w ostatnich dniach zaroiło się od ludzi. Matki z wózkami i dziećmi na ręku siadają w pobliżu nowej fontanny. Młodzi ludzie robią sobie pamiątkowe zdjęcia, starsi wspominają młodość. - Jest wreszcie ładnie, z przyjemnością przychodzę tu z wnuczką Mileną - cieszy się Jan Głodowicz.
Uważać na fontannę
Wczoraj w południe w Rynku, który wcześnie był zatłoczony "dzięki" parkującym samochodom, spotkaliśmy dwie młode matki Annę Woźniak z dwumiesięcznym synkiem Erykiem oraz Bożenę Krawczyk z półtorarocznym Kacperkiem. - W Rynku jest teraz cudownie, nareszcie jest gdzie usiąść i na co popatrzeć. Chociaż, jest trochę pusto, przydałoby się więcej zieleni i więcej ławek. Bo latem tu będzie tłum ludzi, nie będzie gdzie usiąść dodają.
Ich zdaniem wtedy powinny się też w centrum Żar pojawić parasole, a pod nimi stoliki i krzesła. - Będzie można na nich spocząć, napić się czegoś na świeżym powietrzu - tłumaczą mieszkanki. - I oby tylko nie zniszczyli fontanny, bo jest piękna.
Urzędnicy zwracają uwagę na jeszcze jeden fakt mówiący o rozwoju miasta. Po drugim miejscu w rankingu "Rzeczpospolitej", pismo samorządowe "Wspólnota" w tabeli sukces ekonomiczny w latach 2002-06 umieściło Żary na szóstym miejscu wśród miast powiatowych w kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?