Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wściekli rolnicy protestują w Warszawie. Minister Ardanowski o prezesie PiS: "Wizjoner"

Ewelina Sikorska
Ewelina Sikorska
Marek Szawdyn
"Walczymy na asfalcie", mówi dziś (16.09) w stolicy Michał Kołodziejczak - lider Agrounii. Rolnicy zjechali się do Warszawy, by protestować przeciw tzw. "piątce dla zwierząt". Jan Krzysztof Ardanowski wystosował oficjalne stanowisko dotyczące propozycji zmian w przepisach.

- Przekazałem kierownictwu naszej partii oraz parlamentarzystom PiS, którzy odpowiadają za sprawy rolnictwa, zestaw moich uwag i opinii - wskazuje minister rolnictwa. I stwierdza, że dyskusja wewnątrz PiS pozwoliłaby osiągnąć kompromis, uwzględniający także spadek dochodów polskiego rolnictwa.

Sprawdź też: "Kaczyński, zdrajca wsi!". Protest rolników przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości [wideo]

Przypomnijmy, że "piątka dla zwierząt" jest odpowiedzą Jarosława Kaczyńskiego na reportaż Onetu o hodowli zwierząt futerkowych.

- Film ten, o którego ocenę, minuta po minucie, poprosiłem naukowców, jest zbiorem manipulacji, „ustawek”, fałszywych tez i komentarzy, mających udowodnić wrażliwym i nieuzbrojonym w specjalistyczną wiedzę widzom, że hodowla zwierząt jest działaniem złym i niemoralnym - stwierdza minister rolnictwa.

Ardanowski wskazuje, że sugestie, iż jest w jakikolwiek sposób uzależniony od branży futerkowej, są kłamstwem i nadużyciem.

- Nie wchodząc w debatę aksjologiczną, co jest dobre a co złe, jestem przekonany, że ewentualna likwidacja, z mocy prawa, działalności gospodarczej rolników, zajmujących się tą hodowlą, musi być związana z odpowiednim okresem przejściowym i odszkodowaniami adekwatnymi do poniesionych strat - pisze Jan Krzysztof Ardanowski. - Ubolewam, że mój głos w wewnętrznej dyskusji, rozesłany do niewielkiej grupy osób, został przez kogoś przekazany do portalu Onet.pl. Moim zdaniem jest to element zorganizowanych działań, mających destabilizować scenę polityczną i szkodzić Polsce.

Jak zapewnia szef resortu rolnictwa, Jarosław Kaczyński jest "człowiekiem otwartym, wizjonerem".

- Jestem członkiem Prawa i Sprawiedliwości od prawie dwudziestu lat. Świadoma decyzja o wstąpieniu i działalności w partii, stworzonej przez braci Kaczyńskich, podyktowana była i jest przekonaniem, że ta formacja najlepiej służy interesom Polski. Jednocześnie wartości patriotyczne, ale także pragmatyczne umiejętności obrony polskich interesów są mi bliskie przez całe życie - zapewnia Ardanowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wściekli rolnicy protestują w Warszawie. Minister Ardanowski o prezesie PiS: "Wizjoner" - Gazeta Pomorska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska