Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspólnie na straży bezpieczeństwa, czyli nietypowa wystawa, efekt współpracy UZ, aresztu, policji...

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Wideo
od 16 lat
Na Uniwersytecie Zielonogórskim od środy, 25 stycznia, można oglądać nietypową wystawę prac osadzonych w Areszcie Śledczym w Zielonej Górze czy policyjne pamiątki… Ekspozycja czynna będzie do końca roku akademickiego. Warto ją zobaczyć. Dlaczego?

Wystawa pt. „Wspólnie na straży bezpieczeństwa” znajduje się w holu budynku głównego UZ w kampusie B, czyli przy al. Wojska Polskiego 69. Zorganizowali ją: Penitencjarne Koło Naukowe PRISON (opiekun dr hab. Barbara Toroń-Fórmanek, prof. UZ), dr Monika Kaczmarczyk),Koła Naukowego "Kryminalistyki i Wiktymologii", Areszt Śledczy Zielona Góra, Komenda Policji Zielona Góra. Prezentację prac mężczyzn, znajdujących się w areszcie i policyjnych pamiątek wraz z informacjami dotyczącymi służb mundurowych oglądać można do końca roku akademickiego, a więc do czerwca br. Ma ona pomóc absolwentom uczelni w wyborze miejsca pracy, a także maturzystom w wyborze nowego kierunku studiów, który funkcjonuje od października ub.r. na UZ – resocjalizacja z kryminologią.

[polecone]22215753,21666757[/polecane]

Otwarcie wystawy pt. „Wspólnie na straży bezpieczeństwa” w kampusie B przy al. Wojska Polskiego 69 Uniwersytetu Zielonogórskiego

Wspólnie na straży bezpieczeństwa, czyli nietypowa wystawa, ...

Współpraca uczelni z aresztem, policją

- Inicjatorem tej wystawy jest prof. Barbara Toroń-Fórmanek, to efekt współpracy uczelni ze służbami mundurowymi – mówi opiekun Koła Naukowego "Kryminalistyki i Wiktymologii" Adam Stankiewicz.

Jak podkreśla dr hab. Barbara Toroń-Fórmanek, prof. UZ, dziś studenci są w komfortowej sytuacji, bo przedstawiciele służb mundurowych przychodzą na uczelnię, by przybliżyć ich pracę, studenci mają też praktyki w aresztach, więzieniach…

- Mam nadzieję, że pokazane na wystawie prace osadzonych też będą przyczynkiem do refleksji nad pracą w służbach mundurowych – uważa pani profesor.

Nowa pani dyrektor Aresztu Śledczego Magdalena Wawrzyk podkreśla, że zajęcia artystyczne to także element resocjalizacji i pomoc w wyrażaniu swoich uczuć, emocji czy ten sposób na kontakt z innymi osobami. Osadzeni często mają problem z mówieniem o swoich emocjach. Łatwiej wyrazić im je poprzez malowanie, rysowanie…

- Współpraca z uczelnią układa się od lat bardzo dobrze. Absolwenci zasilają nasze kadry, które też mogą liczyć na ciągłe podnoszenie kwalifikacji – dodaje pani dyrektor. I podkreśla, że w resocjalizacji bardzo ważny jest kontakt osadzonych z osobami na wolności. I tak dzięki współpracy się dzieje…

Policyjne pamiątki ze zbiorów Roberta Ulanickiego

Gabriela Biskowska, studentka piątego roku resocjalizacji z terapią specjalistyczną, zauważa, że dzięki działalności koła żacy mogą doświadczyć tego, co się dzieje w aresztach, więzieniach i podejmować różne inicjatywy.

- Zorganizowaliśmy np. Dzień Matki, podczas którego więźniarki mogły odwiedzić bibliotekę Norwid – zauważa studentka.
Na nietypowej wystawie znajdują się w gablotach różne policyjne pamiątki. Pochodzą one ze zbiorów funkcjonariusza z Komendy Miejskiej Policji Roberta Ulanickiego.

- Moja pasja zaczęła się bardzo dawno. Bo mundury w rodzinie to tradycja. Moi dziadkowie dostawali różne odznaczenia i wyróżnienia. Interesowałem się nimi – przyznaje Robert Ulanicki. – Potem zacząłem się z kolegami wymieniać policyjnymi naszywkami i z czasem moje zbiory stawały się coraz większe. To co pokazujemy na uczelni, to tylko niewielka ich część.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska