Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wstrząsające wyznanie Piotra Pręgowskiego: W ostatnim czasie dwa razy otarłem się o śmierć

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Piotr Pręgowski cudem ocalał z wypadku: Z moich ust padło wtedy pytanie: "K**wa, to już?". Byłem przekonany, że zginiemy.
Piotr Pręgowski cudem ocalał z wypadku: Z moich ust padło wtedy pytanie: "K**wa, to już?". Byłem przekonany, że zginiemy. Paweł Lacheta/ Polska Press/ Express Ilustrowany
To cud, że przeżyliśmy. Powinniśmy zginąć na miejscu. Uderzenie było tak silne, że oba auta zostały doszczętnie zniszczone – powiedział Piotr Pręgowski. Popularny aktor, znany szerszej publiczności z serialu "Ranczo", opowiedział o wypadku, w którym uczestniczył w ubiegłym roku. Okazuje się jednak, że to nie jedyny moment, w którym otarł się o śmierć. Kolejny trudny czas przyszedł niedługo później. – Nie wiem, czy prześladował mnie pech, ale to była masakra – przyznał.

Był koniec sierpnia 2022 roku, kiedy media informowały o poważnym wypadku Piotra Pręgowskiego. Zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej 323 Leszno-Góra, a doszło do niego w czasie intensywnych opadów deszczu. Pręgowski ze złamanymi mostkiem i dwoma żebrami trafił do szpitala.

Aktor powrócił do tego dnia w rozmowie z Plejadą i opowiedział szerzej o okolicznościach wypadku.

Piotr Pręgowski przeżył poważny wypadek. "Powinniśmy zginąć na miejscu"

– Razem z kolegą, który jest muzykiem, kompozytorem i aranżerem, jechaliśmy zagrać koncert. On prowadził samochód. Niefortunne okoliczności spowodowały, że nagle zjechaliśmy z naszego pasa ruchu na przeciwny i centralnie zderzyliśmy się z pojazdem nadjeżdżającym z drugiej strony – powiedział.

Pręgowski przyznał, że to cud, że przeżyli ten wypadek. – Powinniśmy zginąć na miejscu. Uderzenie było tak silne, że oba auta zostały doszczętnie zniszczone – dodał.

Aktor podzielił się też ostatnimi myślami przed zdarzeniem. Jak mówił, powtarzał wówczas tekst przed występem. Spoglądając przez okno dostrzegł wiele przydrożnych krzyży.

– Pomyślałem sobie, że to chyba nie jest najbezpieczniejsze miejsce. I chwilę potem uderzyliśmy w samochód nadjeżdżający z drugiej strony. Z moich ust padło wtedy pytanie: "K**wa, to już?". Byłem przekonany, że zginiemy – kontynuował.

Gwiazdor "Rancza" powiedział, że początkowo nie wiedział, co się dzieje. Kiedy zorientował się, że żyje, bał się spojrzeć w dół. – Był we mnie lęk, że straciłem nogi lub że coś stało się z moją klatką piersiową – podkreślił.

Kiedy aktorowi udało się opuścić auto, zobaczył jak wylatują z niego kartki z tekstami przygotowanymi na występ. – Chodząc na czworaka, starałem się je ratować. Krzyknąłem do mojego kolegi, żeby wziął gitarę i spróbował zatrzymać jakiś samochód. Zależało mi na tym, by dotrzeć na koncert, na który jechaliśmy. Oczywiście, było to niemożliwe. Wylądowaliśmy w szpitalu i podpięto mnie pod kroplówki, by podtrzymać moje funkcje życiowe – powiedział.

Piotr Pręgowski o walce z koronawirusem. "Gdyby nie moja żona, prawdopodobnie nie dociągnąłbym do rana"

To jednak nie jedyne mrożące krew w żyłach wyznanie Piotra Pręgowskiego. Okazuje się bowiem, że niedługo później ponownie otarł się o śmierć. Tym razem za sprawą zakażenia koronawirusem.

– Wkrótce po wypadku miałem kilka dni zdjęciowych. Musiałem stawić się na planie, więc żeby złagodzić dość dotkliwy ból mostka i żeber, brałem mocne leki. Ale udało mi się zagrać, wszystko dobrze poszło. Po powrocie do domu bardzo źle się czułem. Gdyby nie moja żona, która zbadała mi saturację, która była poniżej 80 proc., prawdopodobnie nie dociągnąłbym do rana. Natychmiast udaliśmy się do szpitala, gdzie zaopiekowano się mną – wyznał.

– Jakby na to nie patrzeć, w ostatnim czasie dwa razy otarłem się o śmierć. Ale staram się o tym nie myśleć – dodał Piotr Pręgowski.

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Wstrząsające wyznanie Piotra Pręgowskiego: W ostatnim czasie dwa razy otarłem się o śmierć - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska