Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wtorek 16 października. Nowa Niedrzwica. Ponad 60 strażaków w akcji. Gorące manewry w rozlewni gazu [WIDEO, ZDJĘCIA]

Dariusz Brożek
Dariusz Brożek
Równo o godz. 10.00 nad zakładem w Nowej Niedrzwicy koło Przytocznej zawył alarm, a kilka minut później dołączyły się do niego syreny nadjeżdżających wozów strażackich. Podczas tankowania doszło do rozszczelnienia cysterny, z której zaczął ulatniać się gaz. Chmura gazu uniosła się nad placem i doszło do wybuchu. To główny wątek scenariusza manewrów strażackich, których areną była we wtorek, 16 października, rozlewnia gazu w Nowej Niedrzwicy.
Równo o godz. 10.00 nad zakładem w Nowej Niedrzwicy koło Przytocznej zawył alarm, a kilka minut później dołączyły się do niego syreny nadjeżdżających wozów strażackich. Podczas tankowania doszło do rozszczelnienia cysterny, z której zaczął ulatniać się gaz. Chmura gazu uniosła się nad placem i doszło do wybuchu. To główny wątek scenariusza manewrów strażackich, których areną była we wtorek, 16 października, rozlewnia gazu w Nowej Niedrzwicy. Dariusz Brożek
Alarm postawił na nogi strażaków zawodowych i ochotników z powiatu międzyrzeckiego. We wtorek, 16 października, w zakładzie w Nowej Niedrzwicy doszło do rozszczelnienia cysterny i wybuchu gazu. Na szczęście to były tylko manewry.

Równo o godz. 10.00 nad zakładem w Nowej Niedrzwicy koło Przytocznej zawył alarm, a kilka minut później dołączyły się do niego syreny nadjeżdżających wozów strażackich. Podczas tankowania doszło do rozszczelnienia cysterny, z której zaczął ulatniać się gaz. Chmura gazu uniosła się nad placem i doszło do wybuchu. To główny wątek scenariusza manewrów strażackich, których areną była we wtorek, 16 października, rozlewnia gazu w Nowej Niedrzwicy.

- Uczestniczyło w nich 60 strażaków zawodowych i ochotników z kompani gaśniczej, która tworzą jednostki z całego powiatu, To kolejne ćwiczenia na tym obiekcie. To zakład dużego ryzyka. Chcemy sprawdzić przygotowanie jego pracowników i strażaków do działań w kryzysowej sytuacji, do której może tutaj dojść podczas procesów produkcyjnych - informuje brygadier Dariusz Rzepecki z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

Pierwsi do Nowej Niedrzwicy przyjechali ochotnicy z pobliskiej Przytocznej. Od razu rozwinęli węże i przystąpili do walki z żywiołem. Mieli dwa zadania. Ugasić ogień i nie dopuścić, żeby pożar przerzucił się na pobliskie zabudowania, instalacje i cysterny. Zaraz potem dołączyli do nich koledzy ze Skwierzyny i strażacy zawodowi z Międzyrzecza.

Kolejnym wątkiem manewrów był pozorowany wypadek, do którego doszło przy wjeździe do zakładu. Osobowy renault zderzył się tam z furgonetką przewożącą butle z gazem.

Więcej na ten temat w następną środę, 24 października, w tygodniku „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska