Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wtyk amerykański jesienią szukał w naszych mieszkaniach miejsca, by przezimować. Teraz owad się obudził i znów atakuje okna i balkony

Zdzisław Haczek
Zdzisław Haczek
Wtyk amerykański już pojawił się w oknie zielonogórzanina
Wtyk amerykański już pojawił się w oknie zielonogórzanina Czytelnik GL
Wtyk amerykański znów u nas! Wystarczyło trochę słońca w weekend (28 lutego – 1 marca 2020 r.) i nasz Czytelnik z Zielonej Góry odkrył przybysza zza oceanu na swoim oknie.

Obecność wtyka amerykańskiego (naturalnie występuje w Ameryce Północnej) w Polsce to żadna nowość. Po raz pierwszy stwierdzono pluskwiaka we Wrocławiu i w Małopolsce już w 2007 roku. Okazało się, że owad się u nas zadomowił. Jesienią 2019 r. Czytelnicy z Nowej Soli, Gorzowa, Zielonej Góry i Żar donosili nam o prawdziwej pladze.

Skąd wziął się u nas wtyk amerykański?
– To przybysz zza oceanu. Gatunki inwazyjne pojawiły się u nas z winy człowieka. Zostały przywiezione m.in. z sadzonkami drzew – mówił nam jesienią 2019 r. dr Sebastian Pilichowski, biolog z Zielonej Góry.

Jesienią wtyk amerykański (lepiej go nie łapać gołą dłonią, bo potrafi boleśnie ukłuć) pchał się do naszych domów, by przezimować. Teraz – na przełomie lutego i marca 2020 r. – budzi się i… Wygląda na to, że już z nami zostanie.

Wtyk amerykański - przybysz zza oceanu
Wtyk amerykański ma około 1,5 - 2 cm. Brązową lub czarną głowę, zauważyć można na niej czerwono-żółte podłużne smugi. Na brązowożółtych pokrywach skrzydłowych dostrzega się ułożony z jasnych linii deseń w kształcie litery „H”. Ma kłujkę i budowę ciała przypominające nieco pluskwiaki z rodziny zajadkowatych, które będąc drapieżnikami, potrafią boleśnie ukłuć przy nieopatrznym łapaniu w rękę. Wydziela również substancję obronną o dość gorzkawym zapachu, niekiedy uzupełnionym o słodką lub cytrusowa nutę.

POLECAMY

WIDEO: Masowo kupujemy mieszkania, rynek nieruchomości wciąż nienasycony

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska